DS podbija serca graczy

Pierwsze wyniki sprzedaży konsolki Dual Screen, po tygodniu od jej premiery w Ameryce Północnej, mogą w pełni zadowalać firmę Nintendo. W ciągu zaledwie siedmiu dni w USA sprzedano około 500 tys. sztuk mobilnej konsoli, co oznacza, że wykupiono 90% nakładu, jaki został wysłany do sprzedawców detalicznych w tym regionie.

Ten bezsprzeczny sukces zwiastowały już m.in. aukcje internetowe, na których padały rekordowe ceny za DS. Zdarzały się nawet przypadki, że gracze pragnący posiadać mobilną konsolkę Nintendo na tydzień przed premierą byli skłonni zapłacić za nią ponad dwukrotną równowartość sugerowanej ceny.

Sprzedanych na starcie 0,5 mln sztuk konsolki DS zmobilizowało specjalistów od marketingu wielkiego "N". Wiemy już, że Nintendo przyjęło za strategiczny cel sprzedanie miliona konsoli w USA do końca 2004 roku. Do tej liczby dołączyć mają dwa miliony DS sprzedanych w Japonii.

Nintendo pragnie zamknąć bieżący rok fiskalny, kończący się w marcu 2005, na pułapie pięciu milionów konsoli Dual Screen rozpowszechnionych w skali globalnej.

Magazyn Seattle Times jako ciekawostkę podał fakt, że Nintendo w ciągu zeszłego tygodnia sprzedało także około 800 tys. sztuk konsolek GameBoy Advance SP. Wszystko wskazuje na to, że miniony tydzień to jeden z najwspanialszych okresów w historii firmy Nintendo.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy