Najświeższa galeria z gry pt. "FlatOut", nad którą mozolnie pracuje studio Bugbear Entertainment, zszokowała wszystkich.
Jak się okazało, producent oficjalnie potwierdził zaimplementowanie do swej produkcji złożonego algorytmu odpowiedzialnego za kolizje, uwzględniającego możliwość wypadnięcia kierowcy z kokpitu!
Takiej ekspresji wśród gier wyścigowych jeszcze nie było. Warto podkreślić fakt, iż kierowcy wyrzuceni siłą impetu uderzenia ze swych pojazdów mogą zostać w następstwie kolizji... przejechani przez resztę stawki. Czyżby powiedzenie "po trupach - do celu" miało tutaj swe dosłowne odzwierciedlenie?
W liście wystosowanym do wydawcy, skierowaliśmy zapytanie dotyczące ewentualnej możliwości odczołgania się ze "strefy zagrożenia". Czy będzie istniała taka możliwość? Czekamy na odpowiedź...
"FlatOut" zadebiutuje na rynku branżowym w III kwartale br. Wyścigi utrzymane w klimacie "destruction derby" tworzone są dla następujących platform: PlayStation 2, Xbox oraz PC.
Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów dotyczących pozycji zatytułowanej "FlatOut", to koniecznie rzućcie okiem na nasze wcześniejsze informacje o grze.
Poddajcie również analizie zamieszczone na marginesie, kontrowersyjne obrazki z gry.
Reklama
