Dragon's Lair 3D: Return to the Lair

Producent: Dragonstone Software

Wydawca: Ubi Soft

Dystrybutor: CD Projekt

Rodzaj gry: Przygodowa

Premiera PL: Grudzień 2002

Wymagania sprzętowe: Pentium 300 Mhz, 64 MB RAM, akcelerator 3D



Niesamowitym przeżyciem dla starszych graczy była zapewne gra Dragon's Lair, jak sobie przypominamy sięgała czasów Amigi i wyróżniała się wspaniałą dawką humoru oraz świetną kreskówkową grafiką. Jednak minęły już te czasy, teraz nikogo nie cieszyłaby ta gra w oryginalnym wydaniu - w końcu świat się zmienił, powstały lepsze i szybsze komputery, a co za tym idzie nowe, znacznie lepsze gry. Zauważyłem, że od niedawna na obecnym rynku gier panuje pewien trend, otóż producenci powtarzają stare pomysły w nowej ulepszonej oprawie. Często wychodzi im to w miarę przyzwoicie, czego nie można poddać wątpliwości ;). Jakże niezmiernie się uradowałem słysząc o rozpoczętych pracach nad grą z przeszłości. Będzie to wspomniany na początku tytuł Dragon's Lair z dodatkiem 3D i zaoferuje nam wiele nowych rozwiązań. Zobaczmy, co obiecują producenci.

Reklama



Jak na grę rycerską przystało fabuła musi podążać w jednym obranym kierunku. Pod naszą komendę zostaje oddany odważny, lekko stuknięty rycerz o rozbrajającym imieniu Dirk the Daring. Oczywiście, jak to w historiach rycerskich bywa, będzie musiał uwolnić przepiękną księżniczkę, uwięzioną oczywiście przez przebrzydłego, poczwarnego, zielonego smoka imieniem Singe. Ten oto oponent do końca naszych niesamowitych wędrówek po jego ogromnym zamku, będzie utrudniać nam życie posyłając przeciwko naszemu wojakowi kolejno dziewięciu silniejszych pachołków. Unicestwiać ich będziemy w sposób przebiegły, poprzez wprowadzenie do odpowiedniej pułapki. Tylko od nas zależeć będzie kto do niej wpadnie. Przeciwnik, a może nasz nierozgarnięty Dirk? Na końcu będziemy musieli stanąć oko w oko z wrednym zielonym kolosem, który tamuje dostępu do damy naszego serca. Gdy stwór Singe kopnie w kalendarz gra zakończy się sukcesem. W końcu jak mogłoby być inaczej? To tyle, jeśli o fabułę chodzi, zobaczmy co jeszcze znaleźć będziemy mogli w nowym Dragon's Lair.



Co najważniejsze Dragon's Lair 3D jest remakem poprzedniej części, z czego powinniśmy się niezmiernie cieszyć. A to dlatego, że oznacza to starą świetną zabawę wzbogaconą o całkiem nowe elementy, których zabrakło w poprzedniej edycji. Znajdziemy tu między innymi wszystkie stare lokacje, potwory i pułapki, a ma być ich na dodatek dość sporo. Jak to było za dawnych czasów tak i teraz gra będzie pozbawiona brutalnych elementów. Nie zobaczymy w niej latających głów, odnóży, walających się wszędzie flaków i rzeki krwi. Dzięki temu gra stanie się dostępna dla graczy z każdej grupy wiekowej. Również śmierć naszego bohatera będzie pozbawiona brutalnych elementów i stanie się równie śmieszna jak sam jego wygląd, dlatego nie będzie sensu za nim rozpaczać, bo w końcu mamy dowolną ilość Dirków. Pierwszą znaczącą różnicą będą tryby rozgrywki. Mówię tryby, gdyż będą dwa, a nie jeden jak to było w wcześniejszej części. Pierwszy przeznaczony będzie dla graczy, którzy z Dragon's Lair stykają się po raz pierwszy. Będzie to tryb przygodowy przypominający klasyczne TTP. W nim uzyskamy pełna kontrolę nad Dirkiem i bez przeszkód będziemy mogli spenetrować nawet najmniejszy zakamarek przerażającego zamczyska. Co ciekawe, tryb ten ma być nieco trudniejszy od kolejnego i nosić będzie nazwę Unfair. Drugi zaś system rozgrywki będzie oparty w znacznym stopniu o zamierzchłe czasy pierwszej produkcji. Czyli pełna obsługa postaci spadnie do całkowitego minimum, a co za tym idzie mniejszej swobody działania. Do dyspozycji będziemy mieć pięć przycisków i więcej nam nie będzie trzeba. Także przygody w tym trybie wykonywane, będę w pełni oparte o te sprzed lat.



Oprawa audiowizualna na szczęście nie będzie sięgać czasów Amigi i stanie na bardzo wysokim szczeblu. Tym razem zostanie przedstawiona w pełnym trójwymiarze i wspaniałej kreskówkowej oprawie. Rysunki do gry tworzył sam mistrz, znany bardzo dobrze z tego typu osiągnięć, pan Don Bluth. Dzięki niemu będziemy mogli ujrzeć świat bajki, który cieszy niejednokrotnie oko nawet najwybredniejszego gracza. Do tego wszystkiego dodajmy jeszcze olbrzymią liczbę polygonów, które będzie wykorzystywał znacznie ulepszony engine. Po prostu rzec można "żyć nie umierać"! Zresztą wspaniałą grafikę widać na screenach znajdujących się po prawej stronie. Twórcy w końcu postanowili przyłożyć się do swej pracy i jak na razie dobrze im to wychodzi. Wymagania sprzętowe są bardzo przyzwoite, gdyż wystarczy nam procesor Pentium 300 Mhz, 64 MB RAM, akcelerator 3D.



Tak zakończymy naszą podróż z czasów zamierzchłych do obecnych. Nie pozostaje nam nic innego jak z utęsknieniem wyczekiwać tak wspaniałego tytułu. Trzeba pochwalić producentów, że nie zapominają o starych dobrych grach, które po odświeżeniu mogłyby znów zabłysnąć. Gra zostanie w pełni zlokalizowana, co niezwykle pomoże osobom mającym trudności z angielskim. Dystrybucją w naszym kraju zajmie się firma CD Projekt, a premiera przewidziana w naszym kraju jest na nieodległy termin grudzień 2002, zaś na zachodzie pojawi się już w listopadzie. Dlatego wypatrujmy Dirka nadchodzącego dużymi krokami.



Toldi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy