Cycling Manager 2

Dzięki "Cycling Manager 2" możemy stać się szefem jednego z 60 profesjonalnych zespołów kolarskich i wystartować w najbardziej prestiżowych wyścigach międzynarodowych. Robota managera jest trudna i stresująca. Z jednej strony musi zadbać o przebicie się grupy na dobre miejsca w rankingach, ale z drugiej czeka go jeszcze trudniejsze zadanie, czyli utrzymanie jej w ścisłej czołówce, co jest zdecydowanie bardziej skomplikowane.

Ponieważ jest to manager to oczywiście nie mogło zabraknąć elementów typowych dla takich gier. Zanim staniemy do wyścigu musimy skompletować zespół, który będzie się ścigał i poddać go ostremu i wszechstronnemu treningowi. Tylko dobrze przygotowani zawodnicy dadzą sobie radę z wymagającymi przeciwnikami i zróżnicowanymi trasami. Dlatego też sami kolarze, nawet najlepsi, nic nie wskórają. Niezbędne jest zakupienie różnego rodzaju osprzętu kolarskiego oraz wynajęcie personelu technicznego i medyków. Przecież ktoś musi dokonywać bieżących napraw, podawać jedzenie i picie w czasie wyścigu oraz leczyć kontuzje zawodników. Na to potrzeba pieniędzy, więc nieuniknione są negocjacje z potencjalnymi sponsorami.

Osobiście najbardziej przypadło mi do gustu kierowanie poczynaniami zawodników na trasie. To są dopiero emocje. Wszystko odbywa się za pomocą komfortowo zaprojektowanego menu, dającego możliwość kontroli nad poczynaniami każdego zawodnika należącego do teamu.

Najważniejsze, że wszystko zostało uporządkowane i dokładnie przemyślane. Mamy doskonały wgląd w sytuację - informują nas o tym odpowiednie wskaźniki, takie jak: pogoda, siła wiatru, nachylenie terenu. Sprawia to, że nic nie robimy w ciemno. To wszystko i kilka innych elementów widzimy na górnym panelu. Za to na dole mamy okienka poświęcone wszystkim kolażom naszego teamu jadącym w danym wyścigu. Dzięki temu bardzo łatwo śledzić na bieżąco poczynania naszych podopiecznych, wydawać im polecenia, a także zaobserwować kryzys. Kolarzy możemy łączyć w grupy lub nakazywać im solowe akcje. Jest cała gama poleceń, jakie wykonają dla nas zawodnicy: atak, sprint, podejmowanie sztafety, zmian z kolegami z zespołu lub innymi zawodnikami, oszukiwanie zmian w celu spowolnienia przeciwnika, blokowanie sprintu przeciwnika, ochrona kolegi, aby ten mógł w dogodnym momencie przypuścić atak, zjazd do samochodu obsługi po bidon z napojem lub jedzenie.

Na osobną pochwałę zasługuje inteligencja przeciwników, których naprawdę trudno wyprowadzić w pole. Znakomicie radzą sobie zarówno w grupie, jak i przy solowych akcjach.

Grafika, w jaką wyposażono grę jest całkiem przyzwoita. Szczególnie sam wyścig wykonano na dobrym poziomie. Wszystko umieszczono w środowisku 3D. Do dyspozycji mamy ruchomą kamerę, która dopuszcza zmiany pola widzenia akcji, jak również zbliżenia na poszczególnych zawodników. Animacja zawodników, pojazdów pomocniczych i innych ruchomych obiektów jest płynna i naturalna. Otoczenie wyścigu to zmieniający się krajobraz, zabudowania i kibice. Ci ostatni to niestety płaskie, martwe obiekty, ale ten patent został zastosowany również w innych grach, okrzykniętych znakomitymi produkcjami, więc nie można się do tego zbytnio czepiać. Trasy, na których odbywają się wyścigi są długie i urozmaicone zarówno pod względem ukształtowania terenu (strome podjazdy i karkołomne zjazdy) jak i jeśli chodzi o nawierzchnię (asfalt, bruk, itp.). Wszystkie wymienione wcześniej elementy wpływają na duży realizm gry.

Kolarstwo nie jest dyscypliną sportu oferującą jakieś porywające efekty dźwiękowe. Dlatego też twórcy gry zastosowali sprytną metodę urozmaicenia wielokilometrowej gonitwy, wprowadzając odtwarzacz mp3. Wyposażono go w kilka podstawowych opcji, a także w zestaw zróżnicowanych utworów muzycznych. Jednak, jeśli uznacie, że nie są w Waszym typie, bądź zwyczajnie się znudzą nie ma problemu, aby odtwarzać pliki z własnej kolekcji. W tym celu wystarczy przekopiować wybrane utwory do specjalnego katalogu.

Podsumowując należy przyznać, że "Cycling Manager 2" w swojej grupie jest produkcją interesującą. Choć niepozbawioną drobnych błędów. Zdarzają się drobne wpadki w tłumaczeniu i faktycznie niektóre słowa są przełożone dość niefortunnie. Poza wspomnianym kulejącym tłumaczeniem i drobnymi potknięciami grafików można powiedzieć, że gra to udana i ciekawa produkcja. Na pewno dostarczy Wam wielu niezapomnianych i emocjonujących chwil spędzonych przed monitorem. Są dwa warunki. Po pierwsze musicie lubić managery, a po drugie kolarstwo.

Hitman