Comar Barbarian

Producent: DGU

Wydawca: Techland

Dystrybutor PL: Techland

Rodzaj gry: arcade

Termin wydania: już jest

Cena: 59 zł

Wymagania sprzętowe: P II 233, 64 MB RAM

Ocena: 8/10



Polskie produkcje z roku na rok mają się coraz lepiej. Na rodzimym rynku zdaje się przewodzić firma Techland. Obecnie grupa pracuje nad "Chrome", który ma się stać hitem światowego formatu. Przedtem jednak będziemy mieli okazję zapoznać się z przygodami Comara Barbariana oraz Romka Ronina...

Reklama



Na początek poświęćmy kilka zdań na temat fabuły, która jest bardzo interesująca. Była sobie niegdyś piękna wyspa, na której spokojne życie wiodły Mrówkodziady. Zwierzęta były to niezwykle pracujące oraz ceniące sobie powszechne dobro. Pewnego razu nadszedł dzień, w którym ich życie zostało postawione pod znakiem zapytania. Otóż - spokój malowniczej wyspy naruszyli Mrówdercy, którzy w planach założyli sobie zdobycie wyspy. Na nic zdały się ich wysiłki, bowiem świetnie zdyscyplinowane Mrówkodziady odparły atak najeźdźców. Ci jednak nie dali za wygraną, szukając szczęścia u dwunastu magów, będących w posiadaniu Xsięgi Czarów. Kolejny atak na wyspę - już przy pomocy magów - był straszliwy. Pomimo dzielnego oporu Mrówkodziadów - wyspa została zdobyta.

Zazwyczaj każdy sukces się świętuje, więc nie inaczej było tym razem. Podczas biesiady ktoś podstępem ukradł Xsięgę Czarów. Rozłoszczeni magowie nie pozostali dłużni - wyspa została doszczętnie zniszczona. Wkrótce potem najeźdźcy odpłynęli... Minęło 888 lat do czasu, gdy wyspa znowu stała się rajem dla swych mieszkańców. W tym momencie do gry wkraczają nasi bohaterowie. Każdy z nich posiada własną przeszłość. I tak: Comar Barbarian od dziecka chciał być wojownikiem oraz poszukiwaczem przygód. Na nic zdały się prośby rodziców, aby Comar przyłożył się do nauki. Jak tu się uczyć, skoro w głowie tylko przygody? Gdy Comar stał się już dorosłym i odpowiedzialnym barbarzyńcą - wyruszył do szkoły, o której zawsze marzył. Tam właśnie nauczył się sztuki wojennej i zdobywszy odpowiedni stopień doskonałości - udał się na przygodę życia. Podczas wędrówki wylądował na łodzi, która należała do Mrówderców. Nasz barbarzyńca był tego nieświadomy i pomimo swoich niebywałych umiejętności, musiał się ratować. Jedyną deską ratunku był skok do wody i gdyby nie przyjazne delfiny - wędrówka Comara zakończyłaby się w smutny sposób. Tak się jednak nie stało. Wyczerpany wojownik dobił do brzegu wyspy na grzbiecie delfina. Od tego momentu los Comara Barbariana zależy od Ciebie. To jednak nie koniec wątku fabularnego, albowiem pozostał nam jeszcze równie dzielny bojownik - Romek Ronin, pochodzący z Kraju Kwitnącego Jabłka. Kraj był to niebywale piękny, rządzony przez cesarza Joko Oni. Miał on doborową ochronę, złożoną z kilku samurajów. Dowodził nimi niejaki Romek Ryjek - prosiaczek. Pewnego razu zaczął on romansować z córką cesarza, któremu - najwidoczniej - para nie przypadła do gustu. Koniec końców - dzielny samuraj został wygnany, otrzymując przydomek "Ronin". Pomimo wielu rozterek - postawił na podróż i pewnego razu wypłynął na szerokie wody. Płynął tak i płynął dopóty, dopóki na jego drodze nie stanął sztorm. Zmagał się z nim bardzo dzielnie, dzięki czemu - zdołał się uratować. Niestety - żagle nie nadawały się już do niczego. Od tej pory zdany był jedynie na prądy morskie. Doprowadziły go one - szczęśliwie - do pięknej wyspy, która przeżyła już niejedną batalię...



Teraz musisz wybrać jednego z dwóch bohaterów. Nie będzie to miało wielkiego znaczenia, bowiem przygody obu postaci niczym się nie różnią. Za to same postacie różnią się, chociaż nieznacznie. Comar jest bardzo silny, acz nieco wolny. Natomiast Ronin to osobnik słabszy od Comara, ale szybszy i sprytniejszy. Na czym polega zabawa? Ano - podczas swej podróżny spotkasz wiele osób, które zlecą Ci różnorakie zadania. Głównym celem jest oczywiście zdobycie Xsięgi Czarów. Musisz odnaleźć ją za wszelką cenę, bowiem nieodpowiednia osoba będąca w jej posiadaniu może doprowadzić do całkowitej zagłady. Jednak - przede wszystkim - gra opiera się na walce z różnymi typami spod ciemnej gwiazdy. Nie doświadczysz tu jednak ani kropli krwi, dlatego gra przeznaczona jest głownie dla młodszych użytkowników komputera. Nie oznacza to jednak, iż osoby starsze i bardziej obyte w komputerowym światku - nie znajdą tu nic dla siebie. Gra zawiera sporą dawkę humoru. Zaręczam, iż każdy tu znajdzie odpowiednią dla siebie porcję dowcipu.

Często dochodzi do parodii, które śmieszną podwójnie! Lektorzy swoją kwestię wymawiają powoli, spokojnie i co najważniejsze - zrozumiale. Czasem wydawało mi się jednak, że kwestie wymawiane przez lektorów są trochę sztuczne. Może to tylko błędne złudzenie, a może jednak nie?

Wypadałoby powiedzieć co nieco na temat oprawy graficznej. Dwuwymiarowa grafika wywarła na mnie duże wrażenie! Wszystko jest takie kolorowe i ładne dla oka. Jedynie komputerowi przeciwnicy są jakby potraktowani po macoszemu. W żaden sposób nie rzutuje to jednak na końcową ocenę. O oprawie dźwiękowej wspomniałem wcześniej. Napomknę jedynie, iż stoi ona na wysokim poziomie. Odnośnie muzyki, muszę stwierdzić, iż wpadła mi w ucho i pasuje do całości. Ja tu tak słodzę i słodzę, a wypadałoby wspomnieć co nieco o wadach. Tylko o czym tu pisać, skoro takowych nie ma, albo są niezauważalne?

Reasumując, stwierdzam, iż 'Comar Barbarnian' zasługuje na słowo uznania. Coraz bardziej przekonuje się do polskich producentów, którzy naprawdę potrafią tworzyć dobre gry. 'Comar Barbarian' w swoim gatunku jest pozycją obowiązkową dla każdego.



Janek

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyspy | wyspa | wydawca | dystrybutor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy