Civilization III

Producent: Firaxis Games

Wydawca: Infogrames

Dystrybutor PL: CD Projekt

Rodzaj gry: Strategiczna

Wymagania sprzętowe: Pentium II 300, 32 MB RAM

Data wydania PL: 12 grudzień 2001



INSTALACJA

Min. wymagane sprzętowe: Pentium 200, 64Mb. Jednak na pentium 200 to nawet nie ma co odpalać. Natomiast świetnie radzi sobie bez dodatkowego wsparcia graficznego (wystarczy to co na płycie), mimo iż grafika jest prawie perfekcyjna.



Instalacja trwa dość długo, ale można ten czas wykorzystać do zaparzenia kawy, która będzie niezbędna podczas całonocnej sesji.

Reklama



WSTĘP DO GRY


Główne menu jest bardziej rozbudowane niż w poprzednich wersjach Cywilizacji. Można w nim dokonywać różnych ustawień, zarówno samej gry jak i muzyki. Zaskoczył mnie brak możliwości wyboru muzyki oraz brak gry dla kilku uczestników równocześnie.



Wybór "New Game" prowadzi do bardzo przyjemnego graficznego interfejsu, za pomocą którego możemy wybierać wielkość lądu (5 poziomów), jego rozłożenie na kuli ziemskiej (9 poziomów), temperaturę (3 poziomy) oraz klimat (3 poziomy). Dokonujemy również wyboru czasu trwania rozgrywki i poziomu agresji barbarzyńców.



Kolejny etap to wybór swojego narodu (brak możliwości zdefiniowania innego niż są zawarte w grze, natomiast pojawia sie funkcja random - czyli wybór losowy). Przy zaznaczeniu danej cywilizacji pojawia sie opis jej przywódcy (brak możliwości zdefiniowania płci!). Jest to bardzo przydatne, ponieważ od razu wiadomo z jakimi umiejętnościami rozpoczyna się rozgrywkę. Dokładny opis może wielu osobom umilić naukę historii.



Mamy również możliwość zdefiniowania ilości cywilizacji rozwijających się na Ziemi (od 1 do 16), zasad gry oraz poziomu trudności. I rozpoczyna się rozgrywka!



ROZGRYWKA


Rozgrywka zaczyna się standardowo. Twoja postać stoi samotna na kawałku odkrytej mapy a dookoła otaczają ją egipskie ciemności pełne wrogich oczu. W sumie to są to dwie jednostki. Settler, czyli budowniczy miast oraz Worker, czyli pracownik (żeby nie powiedzieć niewolnik). Settlers służy tylko i wyłącznie do wybudowania miasta. Nie ma żadnej możliwości obrony czy ataku. Worker natomiast zajmuje się budową dróg, kopalni oraz uprawą pól. jest to bardzo sympatyczne rozwiązanie. Worker kosztuje o wiele mniej tarcz, niż Settler a jest bardzo przydatny.



Przy wykonaniu pierwszego ruchu spotyka nas miła niespodzianka. Jednostki są animowane (opcję tę można wyłączyć w ustawieniach). Przy zleceniu Workerowi jakiegoś zadania, macha on swoim kilofem i wydaje się być bardzo zaangażowany w to co robi. Settler po komendzie (b), czyli buduj miasto rzuca się z westchnieniem na kolana i... buduje, a przynajmniej przez chwilę udaje.



Ekran gry został ograniczony do minimum. W lewym górnym rogu są trzy ikonki - Main Menu, Cyvilopedia oraz Advisors. Na dole, po lewej stronie mamy mapę odsłoniętego świata, po środku komendy dostępne dla danej jednostki, po prawej opis aktywnej jednostki, teren na którym się ona znajduje, obecny ustrój, ilość złota i ilość brakujących tur do zdobycia kolejnego wynalazku.



W sumie tak na prawdę to nic już więcej do szczęścia nie potrzeba. Po wybudowaniu miasta musimy dokonać wyboru co budujemy. Oczywiście na początku wybór mamy nieco ograniczony, ale i tak ekran miasta jest sympatyczny w użyciu. Przede wszystkim nie trzeba go zamykać, aby obejrzeć ekran innego miasta. Na górze ekranu znajdują się strzałki, dzięki którym możemy swobodnie przechodzić z miasta do miasta. Jest to bardzo użyteczne, zwłaszcza przy większej ilości rozproszonych miast. Można oczywiście podejrzeć wygląd.



No to mamy już pierwsze miasto. Oczywiście nasz Settler zagościł w nim na stałe, ale mamy jeszcze do dyspozycji Workera, który z chęcią bierze się do budowy dróg, kopalni i uprawy ziemi... No cóż z tym ostatnim jest nieco gorzej. otóż skończyły się dobre czasy, kiedy to słona woda z morza czy oceanu smakowała naszym uprawom. Worker nie może wykonać polecenia (i) - nawadniaj, jeśli nie znajduje się w pobliżu jeziora bądź rzeki.



Ogólnie rzecz biorąc większość zmian wyszła na plus. Zwłaszcza grafika, nawet na moim topornym sprzęcie jest powalająca. Bardzo miło gawędzi się z sąsiadami, gdyż ma się kozliwość wyboru odpowiedzi, a nawet złożenia odpowiednich propozycji. Podczas gry jeden rzut okiem wystarczy, aby sprawdzić, co aktualnie jest budowane w mieście i ile tur pozostało do "narodzin" nowego mieszkańca.



Maja

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ekran | dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy