CIA i szpiegowskie gry

Firma Destineer - producent stojący za grą wydaną przez 2K Games, strzelanką pierwszoosobową "Close Combat: First to Fight" - podpisała umowę z prywatną grupą inwestycyjną In-Q-Tel, założoną przez amerykańską Centralną Agencję Wywiadowczą (CIA).

Zakres zaangażowania producenta gier w przyszłych projektach CIA nie jest jeszcze znany.

"Firma In-Q-Tel jest bardzo zadowolona z partnerstwa z Destineer i obiecuje znaczące produkcje w zakresie symulacji treningów, które poprawią gotowość społeczności wywiadowczej" - powiedział Gilman Louie, szef In-Q-Tel.

Chociaż dopiero teraz Destineer i In-Q-Tel ogłaszają partnerstwo, prace nad wspólnym projektem idą pełną parą już od jakiegoś czasu - jak twierdzi USA Today. Destineer został zaproszony przez In-Q-Tel do współpracy po tym, jak Louie zobaczył obrazki z gry "Close Combat: First to Fight" i zdał sobie sprawę, że gry wideo są bardziej realistyczne od jego symulacji.

Szacunki na temat tego, jak dużo pieniędzy podatników zostało zainwestowanych w projekt firmy Destineer nie sią znane. USA Today donosi, że In-Q-Tell zostało założone w 1999 roku i co roku CIA przeznacza firmie od 40 do 45 mln dol. Standardowa inwestycja firmy ma wahać się w granicach 1 do 3 mln. dol.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firma | CIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy