Ponad 70 pojazdów do wyboru, około 40 tras i efektowność karamboli - tak w telegraficznym skrócie można przedstawić prawdziwe oblicze projektu "Burnout 3". To, co będzie się rozgrywało na szklanych ekranach, ciężko opisać prostymi słowami.
Electronic Arts zapowiada, że w kategorii "Aggressive & Dangerous Racing" dzieło chłopaków z Criterion Games nie będzie miało sobie równych.
Jeśli potwierdzony na wrzesień "Burnout 3" będzie tak dynamicznie ewaluował jak do tej pory, to niebawem doczekamy się momentu, w którym akcja obserwowana np. w serii "Wipeout" będzie działała na nas usypiająco.
Gra wywodząca się ze studia deweloperskiego Criterion Games w swych priorytetowych założeniach ma ogłuszyć nas nową jakością wizualizacji wypadków oraz szczegółowością ich oddania. Wszystko wskazuje na to, że misja dotycząca kompilacji trzeciej odsłony serii zakończy się pełnym sukcesem - tak można sądzić po materiałach wideo udostępnianych w sieci czy chociażby najświeższych screenach, które publikujemy obok w galerii.
"Burnout 3" przerysowuje podstawowe założenia poprzednich edycji, dodając sporo agresywnych zachowań. Od teraz samochód będzie naszą bronią, a droga - polem bitwy! Brzmi to niezwykle ostro i niebezpiecznie, lecz taka oto rzeczywistość zastanie nas w trzeciej części gry o podtytule "Takedown".
Wszystkim miłośnikom ekstremalnych doznań zostanie oddany tryb Crash, w którym będziemy mogli wyszaleć się do woli rozbijając w drobny mak piękne i szybkie bolidy. Do konsekwentnego rozrywania na strzępy konstrukcji drogocennych pojazdów posłuży nam aż 45 specjalnie zaprojektowanych do tego celu segmentów. By nie było jakichkolwiek niedomówień wyjaśniamy, że segment to specjalnie przygotowany odcinek trasy lub skrzyżowania, na którym zachodzą wyjątkowo efektowne i niebezpieczne kolizje.
Zgodnie z oficjalnymi planami wydawniczymi grupy Electronic Arts, produkt zatytułowany "Burnout 3: Takedown" powinien wylądować najwcześniej na półkach sklepowych, we wrześniu br. Gra powstaje w wersji dla dwóch najpopularniejszych konsoli - Xboxa oraz PlayStation 2.
Reklama
