Breed

Producent: Brat Designs

Wydawca: CDV Software

Dystrybutor PL: Cenega Poland

Rodzaj gry: akcji / FPP

Data premiery: 25 wrzesień 2003

Data premiery PL: październik 2003



Przez ostatnie kilka minionych lat zauważyłem, że z roku na rok pojawia się coraz więcej gier z gatunku FPP. Czymże jest to spowodowane? Otóż albo gracze stawiają na mniej skomplikowane gry, które w zasadzie nie wymagają od nas zbyt wielkiego ilorazu inteligencji, albo wraz z rozwojem technologii pojawiają się coraz to nowsze metody graficzne, które skrupulatnie wykorzystywane są przez producentów gier. Zazwyczaj w grach tego typu gracz patrzy przede wszystkim na znakomitą grafikę, toteż twórcy gier FPP dokładnie zdają sobie sprawę z tego faktu i zalewają nas produktami górującymi pod względem graficznym nad innymi gatunkami gier, lecz kulejącymi pod wieloma innymi czynnikami. Dlatego myślę, iż przyrost gier akcji spowodowany jest tym drugim czynnikiem, ponieważ przykład gry "Unreal II" wyraźnie pokazał, że gracz to naród niegłupi i znakomita oprawa wizualna mu nie wystarczy. Tak się złożyło, że mam właśnie przyjemność zapowiedzieć kolejny tytuł wchodzący do rodziny FPP o nazwie "Breed". Zapewne zastanawiacie się teraz, który z wymienionych dwóch powodów zadecydował o powstaniu gry. Osobiście uważam, że producenci zboczyli z kursu i postawili na nowy pomysł, zresztą zobaczcie sami!

Reklama



Fabuła rzecz święta. Niby to tylko (?) gra FPP, ale fabułę musi mieć wspaniałą i wciągającą, me zdanie z pewnością podziela rzesza graczy, ale jak jest w wypadku "Breed"? No cóż, na tle innych gier wypada dość oryginalnie, opowiada o dalekiej przyszłości, kiedy to ludzie dzięki bardzo rozwiniętej inteligencji zdołali zbudować statki kosmiczne, mogące podróżować pomiędzy odległymi galaktykami. Podczas eksploatacji wszechświata ludzie napotykają na swej drodze wojownicze plemię, noszące tytułową nazwę Breed. Niewielkie oddziały kosmicznych ludzkich wojowników, nieprzygotowane na zaistniałą sytuację w niedługim czasie, zostają rozgromione podczas rozpoczętej wojny. Niedługo trzeba było czekać na odpowiedź z niebieskiej planety, gdyż zaraz po tym niefortunnym zdarzeniu w kosmiczną batalię zostają wysłani wyborowi żołnierze wyposażeni w najnowocześniejszy sprzęt militarny. Po dotarciu na miejsce kontynuują wyniszczającą walkę i odnoszą zwycięstwo. W glorii chwały wracają do domu, gdzie czeka ich niesamowite rozczarowanie. Kiedy komandosi walczyli w jednej z galaktyk, przebiegła rasa Breed przypuściła inwazję na naszą rodzimą planetę i przejęła ją bez najmniejszych problemów. Przyszedł, więc czas na kolejne starcie jednostek, które ocalały z wcześniejszego. Najbardziej zasłużony żołnierz imieniem Saul Richter obejmuje dowodzenie nad oddziałami, a Ty nad Richterem. Od tej pory tylko od Ciebie zależało będzie, czy podołasz tak ważnemu zadaniu, jakim jest ratowanie naszej Matki Ziemi.



Przenosząc się do świata gry przyjdzie nam wykańczać obcych najeźdźców na lądzie, w wodzie i w powietrzu, najlepiej w stosunku 1:1000. Naszą bazą wypadową będzie statek, którym powróciliśmy i z którego wyruszać na ziemię przyjdzie nam specjalnie przygotowanym myśliwcem. Następnie pozostanie jedynie chwycić za broń i ruszyć z hukiem przed siebie, dziesiątkując siły wroga. Po drodze będzie można napotkać różne opancerzone pojazdy przyszłości, ciężkie karabiny, czy też wszelkiego rodzaju myśliwce. W naszym plecaku mieścić się będzie sterta śmiercionośnych broni, które wynalezione zostały w przyszłości, lecz do złudzenia przypominają egzemplarze używane w dzisiejszych czasach. Może nie będę po imieniu wymieniał poszczególnych egzemplarzy, gdyż i tak noszą mało znaczące nazwy. Pewne jest, że będzie ich sporo, a samo ich zastosowanie na polu walki nie nastręczy nam najmniejszych trudności. Z takim bagażem w końcu ośmielimy się wyruszyć przeciwko niezwykle licznemu i do tego bardzo inteligentnemu przeciwnikowi. Występować ma kilka odmian, a raczej mutacji osobników rasy Breed, adekwatnie do pokonywanego aktualnie poziomu. Jak to zawsze ma miejsce, czym dalej, tym trudniej - normalka. Tak ma właśnie wyglądać tryb "single plater", najśmieszniejsze jest to, że jak na razie nie podano żadnych informacji na temat trybu multi, przez co w ogóle możemy wątpić w jego istnienie, czy - nie daj Boże - powstanie!



Teraz czas na grafikę! Z pewnością podczas czytania tego artykułu, kątem oka, czy też zaraz na początku obejrzeliście screeny dołączone do tego tekstu. Widać na nich wyraźnie, że "Breed" wygląda sobie całkiem ładnie i powinien zadowolić niejednego, nawet wybrednego gracza. Bardzo rzucają się w oczy dokładnie dopracowane elementy otoczenia, samo jego ukształtowanie oraz wiele innych czynników, z którymi już zdążyliście się oswoić. Nie powiem, już teraz od strony graficznej gra podoba mi się bardzo, a do premiery został jeszcze niespełna miesiąc, nie mówiąc już o czasie, w którym to zrobiono dołączone screeny. Chcę przez to powiedzieć, iż na dzień dzisiejszy gra może wyglądać jeszcze lepiej! Sami producenci obiecują możliwość ustawienia obrazu w wysokich rozdzielczościach, zastosowanie efektów graficznych dostępnych jedynie dla najnowocześniejszych kart graficznych i wiele więcej! Owiane tajemnicą wymagania sprzętowe uczcijmy minutą ciszy...



W ten oto sposób doszliśmy do zakończenia i zarazem podsumowania. Co ja sam sądzę o nadchodzącym tytule? Szczerze powiem, że trudno jest to wyczuć, bowiem miałem przyjemność napisać bardzo wiele zapowiedzi gier z gatunku FPP i w większości wypadków na cudownych zapowiedziach się kończyło. Totalnym zawodem była dla mnie gra "Devastation". Jak sprawdzi się "Breed"? No cóż, ma dość duże predyspozycje do stania się tytułem pożądanym, zwłaszcza, że pojawi się w naszym kraju za sprawą firmy Cenega już pod koniec października. Wy, drodzy czytelnicy, wyciągnijcie wnioski z przeczytanego artykułu i wyczekujcie dnia, w którym na łamach naszego serwisu pojawi się recenzja omawianego produktu.



Toldi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wrzesień | dystrybutor | brat | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama