Atari dłużej w ciemności

Znana firma wydawnicza Atari ogłosiła swoje wyniki finansowe. Przy okazji zmniejszania strat postanowiono dołożyć większych starań w opracowaniu nowej edycji przygodowej serii "Alone in the Dark", opóźniając jej debiut rynkowy.

Sytuacja Atari jest tragiczna. Firma odnotowała w pierwszym kwartale bieżącego roku fiskalnego blisko 67 milionów dolarów strat. Dla porównania przed rokiem w tym samym okresie firma zarobiła 5,7 miliona dolarów.

Spółka starała się bronić swojej pozycji poprzez sprzedaż swoich praw do gier i zespołów deweloperskich. W ostatnich tygodniach firma pożegnała się m.in. ze strzelanką FPS "TimeShift", seriami samochodowymi "Stuntman" i "Driver" oraz zespołami Paradigm i Reflections Interactive.

Władze firmy spodziewają się zysków za sprawą rynkowej premiery "Test Drive Unlimited" we wrześniu na konsoli Xbox 360. Później gra będzie dostępna także na PC, PlayStation 2 i PlayStation Portable.

W przyszłym roku firma zamierza wydać nową odsłonę "Alone in the Dark" i spodziewa się, że tytuł zostanie uznany za jeden z największych przebojów wśród gier następnej generacji. Podczas konferencji prasowej prezes Bruno Bonnell wspomniał o wersji gry na konsole Xbox 360 i PlayStation 3, pominął zapowiedzianą wcześniej edycję dla PC oraz wspominał, że cykl będzie dostępny też w "innych formatach".

Ponadto firma boi się utrudnień w tworzeniu konwersji gier pomiędzy różnymi platformami, co może zwiększyć ilość ekskluzywnych tytułów. Atari zamierza zwiększyć swoją kontrolę jakości gier, przedłużyć czas przygotowań obecnych projektów, wprowadzić elektroniczny system dystrybucji gier powiązany z internetową społecznością, tworzyć więcej mniejszych gier utrzymanych w klasycznym stylu, a produkcję wysokobudżetowych gier dzielić na części między różnymi zewnętrznymi zespołami deweloperskimi.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyniki finansowe | firma | Atari
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy