Powieść ta, która zadebiutowała na rynku 2 kwietnia 2005 roku, krótko po premierze filmu, od dawna uchodzi za przykład tego, jak z filmowej historii powinno się wydobyć coś więcej - nie tylko dopowiedzieć brakujące detale, ale przede wszystkim wpuścić czytelnika w środek emocji bohaterów.
Dwudziesta rocznica przynosi wydanie jubileuszowe z setkami komentarzy samego autora. To już nie po prostu dodatek, lecz klucz do zrozumienia lektury. Stover pokazuje, skąd brały się pomysły, po jakie tropy literackie sięgał i dlaczego ten materiał postanowił zaserwować swoim czytelnikom właśnie w taki a nie inny sposób. Zamiast wykładu o pisaniu prozy dostajemy narzędzia, które pokazują rzemiosło Stovera od kulis.
Najbardziej wyróżniającym się motywem pozostaje przemiana Anakina Skywalkera. Stover nie idzie tu na skróty. Nie próbuje przepychać na siłę morałów, tylko układa ciąg czynników, które popchnęły bohatera do podjęcia pewnych decyzji. Charakterystyczne, poetyckie przerywniki od lat żyją własnym życiem w kulturze fanowskiej. Nic dziwnego, że ich wersy lądują na plakatach, w opisach profili, a czasem i na skórze w postaci tatuaży z przesłaniem. Stover chciał tutaj doprowadzić wręcz do sytuacji, by czytelnik w końcu znalazł punkt, z którym sam będzie mógł się utożsamić - powiedzieć: "no tak, rozumiem czemu tak zrobił, może nawet też bym tak postąpił na jego miejscu".
W komentarzach do nowej edycji autor chętnie mówi o źródłach inspiracji i o tym, jak bawi się formą, na przykład łączy sceny zbiorowe z bardzo bliskim portretem psychologicznym. Ważny, powtarzający się motyw stanowi "smok" - wyobrażenie mocy, która kusi i przeraża zarazem. Wizja ta wyrasta z dzieciństwa na Tatooine. Dzięki temu konflikt toczy się równolegle: w galaktyce i w jednym człowieku.
Jubileuszowe wydanie czyta się więc jak powrót do dobrze znanej opowieści, ale z dodatkową warstwą komentarza, który pozwala zobaczyć, dlaczego ta proza działa - bo jest przemyślana, a przy tym niesie wyraźny ciężar i powagę, rzadko spotykane w powieściach pisanych na bazie dzieł popkultury. Wydanie jubileuszowe na szczęście nie odczarowuje legendy - wzmacnia ją. To książka, do której wraca się nie z obowiązku, lecz z ciekawości odkrywania kolejnych tajemnic.












