Xbox ogrzeje zimną nocą

Okazuje się, że konsola do gier może pełnić także funkcje praktyczne. Poza dostarczaniem rozrywki może ogrzać w mroźną zimową noc.

Końcówka roku przynosi swego rodzaju rozleniwienie w branży. Wszyscy odpoczywają i zbierają siły na kolejny, być może już nie kryzysowy, rok. Dlatego też kaliber informacji jest zdecydowanie mniejszy. Dziś przyjrzymy się funkcjom grzewczym konsoli Xbox 360.

Na swoim blogu Jeff Ramos postanowił przybliżyć straszliwy problem niedogrzanych nowojorskich mieszkań. Wstrząsająca historia o zimnym kaloryferze jako żywo przypomina przygody naszego rodzimego Orient mana, nękanego przez upartego Eskimosa. Jednak Jeff znalazł inne rozwiązanie swego mroźnego problemu. Jest nim konsola Xbox 360, która okazuje się doskonałym urządzeniem grzewczym.

Reklama

Dzięki stałemu działaniu konsoli (oraz wielkiego telewizora, komputera i amplitunera) Jeff podniósł komfort swojego życia i ogrzał jedno pomieszczenie. W rezultacie dokonał oszczędności, bo nie tylko nie musiał kupować grzejnika, ale zmniejszył rachunki za prąd oraz emisję dwutlenku węgla, co w erze globalnego ocieplenia jest niezwykle istotne.

Znacie już zatem sposób na ogrzanie zimnego mieszkania. I niech ktoś jeszcze powie, że granie nie jest pożyteczne.

(gram.pl)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Xbox
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy