Xbox już niegroźny, ale...

Miesiąc temu Microsoft informował, że zachodzi konieczność wymiany kabli zasilających w części sprzedanych konsoli Xbox na całym świecie.



Do bezpłatnej wymiany wadliwych kabli zostali wezwani europejscy użytkownicy konsoli wyprodukowanych przed styczniem 2004 roku oraz pozostali posiadacze Xboxów wyprodukowanych przed 23 października 2003.

Wymiana okazała się konieczna po tym, jak niektórzy użytkownicy zaczęli zgłaszać, że ich konsole zapaliły się, powodując w niektórych przypadkach uszkodzenia sprzętu stereo, mebli, a nawet poparzenia.

Serwis The Register podał, że problemy z konsolami Xbox, w których nastąpiła konieczność wymiany kabla zasilającego ze względu na możliwość porażenia użytkowników prądem, mogą występować nadal. Problemy z wadliwymi konsolami będą występować nadal, ponieważ - jak twierdzi The Register - sama wymiana kabla wyeliminuje jedynie niebezpieczeństwo porażenia użytkowników prądem, ale nie rozwiąże wady konstrukcyjnej urządzenia.

The Register powiadomił, że wada produkcyjna - polegająca na tym, iż lut przytrzymujący zasilacz Foxlink będzie się zużywał zbyt szybko - dotyczy wersji 1.0 i 1.1 urządzenia. W późniejszych modelach defekt ten został wyeliminowany.

Kable, które dostarcza Microsoft w ramach wymiany, działają jak bezpieczniki - przy pojawieniu się spięcia, konsola nie zapali się. Niestety, eksperci twierdzą, że nie rozwiązuje to głównej natury problemu, a jedynie jego skutki, i nie gwarantuje, iż wadliwe konsole nie będą w dalszym ciągu powodować spięć. W przypadku wystąpienia spięcia konsola popsuje się tak czy inaczej, jednak będzie bezpieczna dla użytkowników i nie powinna wywołać pożaru.

Microsoft nie zdecydował się wymieniać wadliwych modeli 1.0 i 1.1, a jedynie ich kable zasilające. Użytkownicy wymienionych modeli nie są już narażeni na ryzyko pożaru czy porażenia prądem, jednak ich konsole wciąż mogą się zepsuć w każdej chwili.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: konieczność | Microsoft | Xbox
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy