Ubisoft Europą stoi

Ubisoft osiąga w Europie zysk o 5 punktów procentowych wyższy, niż w Stanach Zjednoczonych - poinformował Yves Guillemot.

Zdaniem szefa francuskiego giganta rynki na Starym Kontynencie mają niekończące się perspektywy rozwoju.

Europa jest coraz bardziej ponętnym kąskiem dla wielu wydawców. Dynamiczny wzrost przyciąga kolejnych dystrybutorów zachęcając do sporych inwestycji. Najlepszym dowodem na potwierdzenie tej tezy są słowa Yvesa Guillemota, prezesa Ubisoftu. Jak się okazuje, dla jego firmy bardziej dochodowy od rynku amerykańskiego jest europejski. W takich okolicznościach nie może dziwić decyzja o otwarciu w Warszawie biura, mającego na celu umocnienie pozycji francuskiego giganta w środkowo-wschodniej części Starego Kontynentu. Jak ujawnił Guillemot, rynek europejski przynosi obecnie nawet o 5 punktów procentowych większy zysk od sektora amerykańskiego. "Po pierwsze, nasze pieniądze - funty i euro - stoją bardzo mocno, a przez to obroty w krajach, w których te waluty obowiązują, są większe niż kiedyś" - zaznaczył prezes Ubisoftu.

Reklama

"Myślę, że jest tam mnóstwo konsumentów, którzy chcą grać - bo my w Europie uwielbiamy grać, a jedynym problemem jest fakt, że poszczególne tytuły stawały się w minionych latach coraz trudniejsze. Teraz wszystko jest bardziej dostępne, pojawiły się też akcesoria pomagające w zwiększeniu poziomu zabawy. Myślę, że ten rynek nie ma żadnych ograniczeń w kwestii wzrostu, a my musimy się tylko upewnić, czy nowi przybysze pozostają w tym biznesie" - zakończył.

gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy