Szef EA o kontynuacjach nowych marek

Dead Space i Mirror's Edge prawdopodobnie doczekają się swoich kontynuacji.

Nie będą to jednak kolejne, wydawane co roku odsłony - zapewnia prezes EA, John Riccitiello.

Firma Electronic Arts ma już plany dotyczące dalszego rozwoju swoich nowych marek - Dead Space i Mirror's Edge. O ich przyszłości mówił ostatnio sam prezes amerykańskiego giganta, John Riccitiello: "Jeśli chodzi o takie tytuły, jak Dead Space czy Mirror's Edge, możecie oczekiwać, że one powrócą[...], ale nie w formie corocznych kontynuacji". Jak dodaje przedstawicielka polskiego oddziału EA, Lidia Zalewska, "Każda gra, która została pozytywnie przyjęta przez graczy, może być potencjalnie kontynuowana. I tutaj Electronic Arts nie jest odosobniony". Decyzja o powstaniu sequeli nie powinna zatem dziwić. Ważna, z punktu widzenia jakości danego tytułu, jest również deklaracja o wprowadzaniu kolejnych części w odstępach większych niż rok. "Przede wszystkim jakość gry liczy się teraz dla Electronic Arts najbardziej" - zaznacza Zalewska.

Reklama

O ile w przypadku Mirror's Edge'a jest to pierwsza pół-oficjalna zapowiedź ewentualnej kontynuacji, o tyle o drugiej części Dead Space'a mówiło się już wcześniej. W jednym z wywiadów Glen Schofield z EA Redwood Shores stwierdził, "e prace nad "dwójką" już się rozpoczęły. Na razie EA nie złożyło jednak w tej sprawie żadnej deklaracji.

Przypomnijmy, że Dead Space pojawił się na rynku europejskim 24 października, zaś Mirror's Edge doczeka się swojej premiery 14 listopada.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy