Houserowie zostaną w Rockstarze?

Kilka dni temu w sieci pojawiły się pogłoski, że bracia Houserowie z Rockstara przejdą do konkurencji.

Analityk Mike Hickey uważa jednak, że obaj zostaną w swym dotychczasowym miejscu zatrudnienia.

Nieudana próba przejęcia firmy Take-Two przez Electronic Arts zrodziła spekulacje o przejściu braci Dana i Sama Houserów z Rockstar Games do obozu "Elektroników". W kuluarach mówi się też, że ich nowym miejscem zatrudnienia mógłby być inny gigant, Activision Blizzard. Kontrakty obu panów mają być renegocjowane w lutym 2009 roku, dlatego tym bardziej plotki o ich transferze nabierają na sile. W odejście Houserów nie wierzy jednak analityk Mike Hickey z organizacji Janco Partners. "Postrzegamy jako mało prawdopodobne odejście braci Houserów z Take-Two do konkurencji" - powiedział. Jego zdaniem lojalność wobec dotychczasowego pracodawcy czy marki należące do T2 powinny być wystarczającymi elementami skłaniającymi do odrzucenia innych propozycji.

Reklama

Przypomnijmy, że jeszcze niedawno prezes Activision Blizzard, Bobby Kotick, zapytany o ewentualne przyjęcie Houserów pod swoje skrzydła odpowiedział: "Activision to zdecydowanie odpowiednie miejsce dla otwartych i utalentowanych umysłów". Trudno w tej wypowiedzi nie dostrzec chęci pozyskania tuzów Rockstara.

Warto zaznaczyć, że Sam i Dan Houser to odpowiednio prezes i wiceprezes firmy Rockstar Games, odpowiedzialnej za absolutny bestseller tego roku, GTA IV.

gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy