Czy za Itagakim pójdą następni?

Na początku tego miesiąca Tomonobu Itagaki - twórca serii Ninja Gaiden i Dead or Alive - ogłosił, że odchodzi ze studia Team Ninja i pozywa Tecmo o niewypłacone, a należne mu premie.

Teraz natomiast serwis 1UP donosi, że duża część byłych podwładnych Itagakiego może zdecydować się na podobny krok.

Serwis 1UP donosi, że niedawne odejście Tomunobu Itagakiego z Tecmo może mieć dla firmy znacznie większe konsekwencje, niż wydawało się na początku. Jeśli wierzyć niepotwierdzonym doniesieniom jej pracowników, to grupa 36 osób, które stanowiły razem z tym słynnym twórcą trzon studia Team Ninja, również postanowiła zrezygnować ze swoich stanowisk. Nie chodzi tutaj o bezmyślne podążanie za byłym szefem - okazuje się, że te osoby są w podobnej co Itagaki sytuacji, czyli firma im również zalega z wypłatami należnych premii. Widocznie ośmielił on całą resztę niezadowolonych do walki o swoje.

Reklama

Tecmo ma w związku z tą sprawą jeszcze jeden, duży problem - według japońskiego prawa, spółka powinna powiadomić swoich akcjonariuszy o pozwie przeciw niej jeszcze tego samego dnia, kiedy został on złożony do sądu. Były szef studia Team Ninja zrobił to 14 maja, ale firma podjęła konieczne kroki dopiero po nadaniu przez niego publicznego oświadczenia, czyli 2 czerwca. Sytuacja tego wydawcy z Kraju Kwitnącej Wiśni robi się coraz mniej wesoła - co z tego wyniknie, przekonamy się za jakiś czas.

(gram.pl)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: serwis | team | studia | ninja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy