Nintendo wciąż górą

Firma Nintendo ogłosiła wyniki finansowe za ubiegły rok fiskalny oraz prognozy na przyszłość.

Jak można było się spodziewać, korporacja odnotowała wzrost w kwestii sprzedaży oraz zysków. Przez okres 12 miesięcy, zakończony 31 marca tego roku, sprzedaż produktów urosła o 9 procent względem wcześniejszego roku finansowego. Twórcy Wii i DS-a odnotowali również przychody większe o 14 procent.

W ubiegłym roku fiskalnym sprzedano 26 milionów Wii (w sumie już ponad 50 milionów) oraz 31 milionów DS-ów (ogólnie ponad 100 milionów). Jak wygląda sytuacja w kwestii oprogramowania na sprzęt Nintendo? Równie dobrze, bo aplikacje i gry na DS-a sprzedały się w nakładzie 197 milionów egzemplarzy. W tej kwestii Wii może się poszczycić 204 milionami sprzedanych gier i programów.

Reklama

Wygranym jest jak zwykle Mario oraz jego nowe przygody. Mario Kart Wii sprzedał się w nakładzie 15,4 miliona egzemplarzy. Równie spektakularny wynik, czyli 18,22 miliona egzemplarzy, należy do królowej rankingów bestsellerów, czyli Wii Fit. Nintendo posiada w swojej ofercie na Wii już 54 tytuły, które sprzedały się w ponadmilionowym nakładzie. To chyba robi wrażenie na każdym.

Wśród innych tytułów na DS-a, które zrobiły furorę, należy wymienić: serię Brain Age (31,1 miliona sprzedanych egzemplarzy!), Pokemon Platinum (3,8 miliona) oraz Kirby Super Star Ultra (2,4 miliona). Na Wii najpopularniejsze były także: Animal Crossing: City Folk (3,4 miliona) oraz Wii Music (2,7 miliona). Naturalnie można spodziewać się, że sporo innych produkcji osiągnęło równie udane wyniki.

Opublikowany raport zawiera przewidywania dotyczące trwającego już roku fiskalnego 2010. Do marca 2010 roku korporacja spodziewa się sprzedać 26 milionów Wii oraz 220 milionów gier na tę konsolę. Drugi z produktów Nintendo, czyli DS, miałby wygenerować sprzedaż na poziomie 30 milionów konsol oraz 180 milionów egzemplarzy oprogramowania. Zyski miałyby jednak obniżyć się o 11,8 procenta.

Nintendo przewiduje, że zainteresowanie konsolami Wii i DS w kolejnych 12 miesiącach nie osłabnie. Prawdopodobnie prognozy zostały już zmodyfikowane pod kątem kryzysu gospodarczo-finansowego. Plan jest ambitny, bo przecież kiedyś chłonność rynku musi się skończyć lub zmniejszyć. O tym, czy świat jest rzeczywiście gotowy na kolejne kilkadziesiąt milionów produktów z logiem firmy, dowiemy się wkrótce.

Gry-Online
Dowiedz się więcej na temat: korporacja | wyniki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy