Brett Ratner chce zająć się filmami na podstawie gier

Brett Ratner - amerykański reżyser filmowy - jest pod wrażeniem, jak dobrze radzi sobie branża wirtualnej rozrywki i ma zamiar z tego skorzystać, tworząc filmy na podstawie gier.

Na razie nie wiadomo, jakie tytuły sobie upatrzył, ale ma nadzieję na coś z katalogu firmy Activision, z którą niedawno współpracował przy reklamach serii Guitar Hero.

Brett Ratner to reżyser takich filmów, jak Family Man, Czerwony smok, Po zachodzie słońca, X-Men: Ostatni bastion czy popularnej serii Godziny szczytu. Tworzy również klipy muzyczne, od których zresztą zaczynał karierę - w swoim dorobku ma liczne teledyski dla Mariah Carey i Jessiki Simpson. (oraz - ciekawostka przyrodnicza - Make Them Suffer zespołu Cannibal Corpse). Zajmuje się też reklamami, a dwie najnowsze, w których powstaniu brał udział dotyczą serii Guitar Hero firmy Activision. Co jest następne w kolejce? Okazuje się, że filmy na podstawie gier. "Branża wirtualnej rozrywki jest teraz znacznie bardziej ekscytująca od filmowej. Będę tworzył filmy oparte na grach wideo" - taką wypowiedź Bretta można znaleźć w artykule serwisu Variety. Reżyser ma nadzieję, że współpraca z Activision pomyślnie się rozwinie i będzie prowadzić do przeniesienia przez niego na wielki ekran którejś ze słynnych marek tego wydawcy. Call of Duty? Tony Hawk's? No chyba, że właśnie Guitar Hero (ktoś sobie potrafi to wyobrazić?)... Gdy do skutku dojdzie połączenie tej firmy z Vivendi, to realne staną się wszystkie serie związane z Blizzardem, co również wygląda ciekawie. W każdym razie miło jest spekulować, ale teraz pozostaje oczekiwanie, czy z planów Bretta faktycznie coś wyjdzie.

Reklama
gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: branża | rozrywki | firmy | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy