Metal Gear Solid 4 -"peesowcy"szykujcie popcorn

Cechą charakterystyczną serii Metal Gear Solid stały się przerywniki filmowe, które potrafiły trwać nawet 45 minut.

Teraz okazuje się, że w MGS4 "cut-scenki" będą aż dwa razy dłuższe!

Mówisz "Metal Gear Solid", myślisz "filmiki". Tak było przynajmniej do tej pory, bo teraz wypada raczej myśleć "filmy". W poprzednich odsłonach serii potrafiły one trwać aż do 45 minut, jednak przy MGS4 Hideo Kojima poszedł jeszcze dalej. Jak donosi magazyn PlayStation World, niektóre przerywniki filmowe zawarte w grze trwają aż 90 minut! Można przy tym je pomijać lub pauzować. "Fabuła MGS4 jest ogromna. To jest gra wideo, którą można porównać do wszystkich trzech części "Ojca Chrzestnego" na jednym dysku (...) Tak, jak się spodziewacie, spędzicie sporo czasu na oglądaniu filmików, więc jeżeli to męczyło was przy poprzednich częściach, to lepiej przygotujcie sobie wygodną kanapę i zaparzcie sporo herbaty" - stwierdzili redaktorzy PSW.

Reklama

To wyjaśnia marcowe narzekania Kojimy na zbyt małą pojemność Blu-raya (50 GB)... Premiera gry została wyznaczona na 12 czerwca.

[Aktualizacja]Z kolei redaktor serwisu GamePro twierdzi, że owszem, filmiki są długie, ale nie aż 90-minutowe. Aby wyjaśnić sprawę na 100% trzeba czekać do oficjalnego komentarza od studia Kojima Productions lub potwierdzenia od innych źródeł.

Co ciekawe - Metal Gear Solid 4 wymaga instalacji aż 4,6 GB danych na dysku konsoli.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: metal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy