Fight Night z wykorzystaniem kontrolerów ruchu

Twórcy gry Fight Night Champion udzielili ciekawego wywiadu serwisowi Eurogamer, w którym opowiadają o próbach pogodzenia swojej symulacji boksu z ruchowymi kontrolerami, takimi jak Kinect czy Move.

Okazuje się, że taka wersja gry istnieje, ale nie wiadomo, czy zostanie wydana. Brian Hayes, producent rozgrywki zajmujący się Fight Night Champion, tłumaczył już kilka miesięcy temu, że wersja gry obsługująca Move'a i Kinecta istnieje, ale...

"Jest za bardzo przypadkowa. Poza tym stanie na własnych nogach przez trzy minuty i wyprowadzanie uderzeń to coś, z czym spora grupa graczy, możecie mi wierzyć lub nie, nie dałaby sobie rady".

Do tych słów odniósł się obecnie Mike Mahar, producent gry, który mówi: "To ciekawe połączenie. Myślę, że nie ma co do tego wątpliwości, że w pewnym momencie zintegrujemy obsługę ruchowych kontrolerów z naszą grą, najpewniej jednak w postaci jakiejś mini-gry lub jakiegoś zupełnie oddzielnego tytułu."

Reklama

"W chwili obecnej najlepsza symulacja, jaką możemy zaoferować graczom, opiera się jednak o konwencjonalny kontroler. Naprawdę nie wydaje mi się, by nasi gracze chcieli czy nawet byli w stanie boksować przez 10 rund. Jeśli wydamy grę (opartą o ruchowe kontrolery) będzie musiała być zupełnie inna, od tego co znamy z MMA czy Fight Nighta" - twierdzi Mike Mahar.

"Mówiąc szerze przeprowadzaliśmy już takie testy i mamy prototypy rozgrywki opartej o ruchowe kontrolery. Początkowo myśleliśmy, żeby była to mini-gra do Fight Night Champion, ale biorąc pod uwagę to, jak precyzyjne są te ruchy, jak wiele jest wykrywanych, (dodawanie takiej gry do Fight Night Champion) byłoby ze szkodą dla bardziej każualowych graczy, którzy chcą się boksować. Myślę, że ostatecznie wydamy zupełnie oddzielną grę opartą o ten system, tak przynajmniej mi się wydaje" - dodaje Mahar.

CDA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy