Najdroższa gra na next-genach

Tytuł newsa wyjątkowo będzie dość tajemniczy. Zastanawiacie się, która produkcja na konsole nowej generacji będzie kosztowała deweloperów najwięcej pieniędzy? Odpowiedź w dalszej części tekstu.

Tytuł gry zdradzimy już na starcie. Jest to Stranglehold. Zdziwieni? My też. Martin Spiess europejski dyrektor do spraw marketingu w firmie Midway powiedział, że Stranglehold będzie kosztował 30 milionów dolarów. Jego zdaniem jest to prawdopodobnie najdroższa pozycja, która do tej pory powstała na konsole nowej generacji. Spiess jest jednak przekonany, że inwestycja się zwróci.

"Stranglehold kosztował około trzydziestu milionów dolarów, więc całkiem możliwe jest, ze jest to najdroższa gra na next-geny, która powstała do tej pory. Wczesne sygnały ze sklepów i od klientów już nadeszły, gra się zwróci. Aby odrobić pieniądze wyłożone na produkcję będziemy oczywiście musieli sprzedać mnóstwo kopii gry, ale to, co widzimy do tej pory każe nam przypuszczać, że to się uda. Stranglehold będzie najlepiej sprzedającym się tytułem w te święta. Z punktu widzenia grywalności i technologii, dostarczamy coś, czego jeszcze nikt przed nami nie zrobił - prawdziwy next-gen, po raz pierwszy, nie jest to jakaś pecetowa gra w wysokiej rozdzielczości przeniesiona na next-geny" - mówił Spiess na łamach serwisu GamesIndustry Biz.

Reklama

Hmm pracownik Midway chyba nie był na targach E3 ani nie oglądał żadnych materiałów z tego wydarzenia. Mass Effect, Halo 3, Bioshock, Heavenly Sword i wiele innych tytułów pojawi się jeszcze w tym roku a on wierzy, że Stranglehold będzie najlepiej sprzedającą się grą? Produkcja ta zapowiada się bardzo dobrze, ale czy aż tak dobrze? Czy jest pierwszym prawdziwym tytułem nowej generacji? Chyba Spiess jest przesadnym optymistą.

Valhalla.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy