inFAMOUS - playtest

Ostatnio mieliśmy okazję spędzić trochę czasu z przedprodukcyjną wersją inFAMOUS - gry akcji zespołu Sucker Punch, która ukaże się wyłącznie na konsolę PlayStation 3. Testowana wersja umożliwiała zapoznanie się z czterema różnymi poziomami gry, dając tym samym niezłe wyobrażenie na temat tego, czego możemy się spodziewać od nadchodzącego tytułu.

Wcielając się w rolę Cole'a MacGratha, gracze codziennie pokonywać będą ulice objętego kwarantanną Empire City - miasta opanowanego przez chaos, spanikowanych obywateli, bezduszny rząd oraz rywalizujące ze sobą frakcje. Na szczęście główny bohater obdarzony został potężnymi, bazującymi na wyładowaniach elektrycznych mocami, które z każdym dniem zdają się nabierać na sile. Z takimi umiejętnościami nasza chodząca "super-bateria", niczym małpa, śmiało może pozwolić sobie na wspinanie po różnorakich platformach, skakanie z wysokich budynków, leczenie się za pomocą absorpcji energii elektrycznej, śmiertelne rażenie prądem przeciwników oraz wykonywanie całej masy dużo efektowniejszych kombinacji, które stają się dostępne po zdobyciu odpowiedniego doświadczenia. Zarówno wykonywanie ciosów, jak i bieganie po dachach budynków jest bardzo naturalne, co sprawia, że eksploracja świata jest bardziej przyjemna.

Reklama

Najbardziej intrygującym elementem inFAMOUS jest rozgrywka. Dzieje się tak za sprawą łatwości, z jaką nasz bohater porusza się po najróżniejszych elementach architektury miejskiej. Odpowiednie wykorzystanie znajdujących się elewacji w połączeniu z wyobraźnią w dużej mierze pomaga rozwiązać większość problemów z ukończeniem głównej linii fabularnej oraz misji pobocznych. W końcu wykańczanie grupy przeciwników poprzez skok z dachu umieszczonego 6 metrów nad ziemią i poczęstowanie ich śmiertelną dawką prądu - nie tylko daje satysfakcję, ale także ogromną przewagę strategiczną.

Żeby było ciekawiej, producent postanowił połączyć tę dynamiczną grę akcji z elementami RPG. W jaki sposób tego dokonał? Po pierwsze inFAMOUS umożliwia nam wybór własnej ścieżki rozgrywki - w grze znajdziemy całe mnóstwo głównych i pobocznych zadań. Po drugie to my zdecydujemy, czy nasz bohater opowie się po dobrej, czy po złej stronie mocy. Określać to będzie wskaźnik Karmic State, który wskazywać będzie na dwa tytuły: Heroic oraz Infamous - droga, jaką obierzemy, wpływać będzie znacząco nie tylko na rozwój głównych misji, ale także na wygląd otoczenia. Niebagatelne znaczenie w tym, jak postrzegać i reagować na bohatera będą mieszkańcy, będzie także miał jego wygląd oraz niesamowite moce, które zmieniać się będą w zależności od sposobu wypełniania misji. Wprowadzenie tej mechaniki może i nie jest żadną innowacją, gdyż zastosowanie znalazła ona już w takich grach, jak Fable czy Star Wars, ale nie zmienia to faktu, że idealnie pasuje także do tej pozycji. Po trzecie finezyjne pokonywanie coraz to większej ilości wrogów procentuje zdobywaniem większego doświadczenia, a to wymagane jest do odblokowania nowych mocy drzemiących w naszym bohaterze. Chociaż mechanika ta nie jest przełomowa, to ten prosty i sprawdzony system rozwoju postaci sprawdza się w prawie każdej dobrej grze RPG.

Skupiając się na mocach, warto wspomnieć, że w sumie dostępnych będzie szesnaście ich kategorii. Dostęp poszczególnych umiejętności otrzymywać będziemy wraz ze zdobywaniem doświadczenia oraz przechodzeniem na stronę dobra lub zła. Aby otrzymać dostęp do najsilniejszych z nich będziemy musieli się naprawdę postarać i udowodnić, że nasz bohater jest niedoścignionym wzorem dobra czy też zła. Wspominane podejmowane decyzji, których efekty rzutują na charakter głównego bohatera, określać go będą kolejno jako dobrą postać (Obrońca, Mistrz, Bohater) lub złą (Bandyta, Przestępca, tytułowy Infamous). Nie będzie możliwości wypośrodkowania charakteru - gracze albo wcielą się w Anioła Stróża, albo istnego Antychrysta. Żeby odkryć wszystkie tajniki gry, gracze będą musieli ukończyć ten tytuł przynajmniej dwa razy.

Zarówno oprawa wizualna, jak i dźwiękowa stoją na najwyższym poziomie. Krajobraz miejski tętni życiem i obfituje w najdrobniejsze szczegóły. Pojawiające się na ekranie postaci oraz bossowie swoim wykonaniem przykuwają ogromną uwagę, a ich animacje są praktycznie doskonałe. Nie można zapomnieć także o prezentowanych w formie komiksu przerywnikach pomiędzy kolejnymi misjami, które idealnie wpasowują się w klimat gry. W trakcie rozgrywki dało się zauważyć pomniejsze problemy z płynnością gry, ale wierzymy, że to tylko typowa przypadłość testowego kodu i w pełnej wersji wszystko chodzić będzie jak w szwajcarskim zegarku.

Nie ma wątpliwości, że inFAMOUS będzie porównywany do gry Prototype. Jestem jednak pełen nadziei, że świetnie dobrane moce, możliwość wykorzystywania budynków nie tylko do przemieszczania się, ale także układania strategii walk, oraz rozdwojenie fabuły wyróżni go z pośród innych produkcji. Finalny werdykt poznamy pod koniec miesiąca, po przetestowaniu pełnoprawnej produkcji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: playstation 3 | doświadczenia | Bohater
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy