Heavenly Sword wygląda jak pół d... zza krzaka

Największy ninja wśród japońskich deweloperów przemówił. Starym zwyczajem, nie zdejmując nawet okularów, krytykuje konkurencję.

Boss Team Ninja znany jest z dość ciętego języka. Tym razem postanowił powiedzieć co sądzi na temat Heavenly Sword: "Nigdy nie grałem w dobrą grę, w której deweloper umieszcza na ekranie duże ikony pokazujące jaki mamy nacisnąć klawisz. Spoglądam na Heavenly Sword i gra wygląda jak pół d... zza krzaka, ponieważ zmusza cię do przechodzenia przez te wszystkie sekwencje, w których wciskamy odpowiednie klawisze we właściwym momencie, ale tak naprawdę nic z tego nie wynika".

Takich rzeczy mogliśmy się dowiedzieć zerkając na wywiad udzielony przez Itagakiego redaktorom Electronic Gaming Monthly.

Reklama

My jeszcze nigdy nie graliśmy w dobrą grę, w której za pomocą dwóch klawiszy grasz w siatkówkę, cycatymi bohaterkami znanymi z bijatyki. Graliśmy za to w doskonały Ninja Gaiden (jeśli macie Playstation 3 to zróbcie sobie przyjemność i przynajmniej zagrajcie w demo tego tytułu).

Jeśli niebawem Itagaki zapowie drugą część tej produkcji a ta znów będzie tak diabelnie trudna a zarazem miodna to nie powiemy złego słowa na temat jego uszczypliwych komentarzy.

Valhalla.pl
Dowiedz się więcej na temat: ninja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy