Wirtualny House też będzie ział ironią

Miłośnicy serialu Dr House dobrze znają cięty język tytułowego bohatera. Bez sarkastycznych gagów nie może się również obejść growa adaptacja produkcji telewizyjnej. Mamy przykłady!

Wiosną 2010 na pecety i DS-a zawita adaptacja serialu Dr House. Zadaniem gracza będzie rozwikłanie pięciu zagadek medycznych. Do ich rozwiązania posłuży ponad 100 wariantów łamigłówek i mini-gier, utrzymanych oczywiście w szpitalnych realiach.

W grze nie może zabraknąć także charakterystycznego dla serialu humoru. Poniżej próbka tego, co będziecie mogli usłyszeć z ust głównego bohatera w produkcji studia Legacy Interactive:

- Do Kutnera i Tauba, gdy ci wchodzą do sali pacjenta: "Co to za dźwięk, dobiegający moich uszu? To tak jakby dwóch lekarzy przegrało partyjkę pokera i teraz muszą zapłacić. A to bardzo dotkliwa porażka".

Reklama

- Do Wilsona o Cuddy: "Czyż każda kobieta nie jest owiana tajemnicą? Cuddy jest taką tajemnicą z bardzo dobrym gustem, jeśli chodzi o staniki typu push-up".

Nie tylko House będzie miał w zanadrzu soczyste teksty.

- Foreman, podczas przeszukiwania szafki z lekami w domu pacjenta: "No proszę, ile tu tych antydepresantów! Rodzinka zawstydza w tym temacie nawet House'a".

- Thirteen do Foremana, gdy ten otwiera pamiętnik dziewczynki: "Gratulacje, Foreman. Jesteś tak samo sprytny, jak nastolatka".

Więcej takich sentencji znajdziecie bez wątpienia w grze.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: adaptacja | Dr House | wirtualny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy