Rynek PC jest w tragicznym stanie

Po niedawnej kontrowersyjnej wypowiedzi Cliffa Bleszinskiego ustosunkowującej się nienajlepiej co do przyszłości pecetów, również inny z bardzo znanych twórców gier postanowił zabrać głos w tej sprawie.

Sir Peter Molyneux, niestety także ma nienajlepsze zdanie na temat panujących na rynku pecetowym trendów. "Simsy i World of Warcraft wyssały całe powietrze z rynku PC. To niesamowite." - mówi w wywiadzie, który wkrótce w całości ukaże się w serwisie Eurogamer. "Myślę, że to wielka tragedia. Dziwnym jest, że wszyscy mają komputery PC, a nie kupują dla nich oprogramowania."

Molyneux bardzo chwali pierwsze inicjatywy takich firm, jak PopCap, Big Fish czy Reflective i wydawane przez nie programy. Uważa on również, że nagle to wszystko zatrzymało się, ci sami twórcy, którzy jeszcze niedawno byli awangardą, nagle zaczęli połykać własne ogony poprzez wydawanie w kółko bardzo podobnych gier. "Z mojego punktu widzenia nastąpił paraliż. Oni zaczęli robić ciągle to samo, tyle tylko, że w innym opakowaniu. To jak mini wszechświat emulujący to, co wydarzyło się z naszą branżą."

Reklama
Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy