Pro Evolution Soccer 2010

Nie inaczej będzie w tym roku, dlatego też najlepiej pozostać neutralnym. Jakiś czas temu przyjrzeliśmy się z bliska nowej części FIFA, zatem przyszła kolej dowiedzieć się, co w tym roku zaoferuje konkurencja. Zapraszamy do lektury.

Usprawnienia w trybach rozgrywki

Pro Evolution Soccer 2010 zaoferuje dostęp do trybów rozgrywki, które znamy od zarania dziejów, dlatego też zamiast je znów wypisywać, lepiej przyjrzeć się zmianom, jakie planuje wprowadzić Konami. Przede wszystkim znaczącej przebudowie ma ulec Master League, wariant przez niektórych uwielbiany, a przez innych znienawidzony. Nieistotne. Po uruchomieniu menu i wybraniu tego trybu naszym oczom ukażą się następujące strefy: Club House, Stadium Walk oraz Office. W każdej z nichotrzymamy dostęp do pewnej części zadań, na co dzień powierzanych menedżerom drużyn piłkarskich. I tak, w Club House zajmiemy się trenowaniem, ustalaniem taktyki najbliższego spotkania oraz zapoznamy się z informacjami dotyczącymi poszczególnych turnieju oraz, oczywiście, zespołu i drużyny młodzieżowej. Stadium Walk odda do naszej dyspozycji możliwość zmiany ustawień gry oraz zapisu aktualnego stanu rozgrywki. Natomiast w Office będziemy szukać nowych zawodników i finalizowaćtransfery, a także przejrzymy kalendarz, listę sponsorów, koszty operacji oraz wiadomości. Konami zapowiada, że gracz będzie mógł z łatwością przemieszczać się pomiędzy wszystkimi trzema strefami.Pro Evo 2010 ma posiadać także wariant rozgrywki UEFA Champions League, który pojawił się już w poprzednich odsłonach cyklu, ale mówiąc dosadnie - zawiódł fanów Ligi Mistrzów i wirtualnych spektaklów w teatrach marzeń. Najwidoczniej Konami zdaje sobie sprawę z falstartu. Trzecią i wreszcie ostatnią opcją zabawy, która doczeka się modyfikacji, ma być tryb multiplayer - twórcy chcą skupić uwagę nie tyle na zmianach charakteru rozgrywki, ale na dodatkach udostępnianych za pośrednictwem Internetu. Będziemy je otrzymywać sukcesywnie i w większej ilości niż dotychczas, a ostatni z nich zostanie wydany przed premierą Pro Evolution Soccer 2011. Czyżby Konami zaczęło romans z DLC?

Będą nowe licencje?

Podobnie jak w ubiegłym roku również w tym Konami prawdopodobnie zadba o rozszerzenie ilości licencji. Wspominane już UEFA Champions League będzie dostępne po raz kolejny, ale oprócz niego do naszej dyspozycji oddana zostanie możliwość wzięcia udziału w rozgrywkach Ligi Europy UEFA, które do niedawna znane były pod nazwą Pucharu UEFA. Czy otrzymamy więcej licencjonowanych drużyn? Tego na razie nie wiadomo, ale można śmiało podejrzewać, że odpowiedź na to pytanie będzie twierdząca.

Kosmetyka to nie wszystko

Pro Evolution Soccer 2010, w przeciwieństwie do konkurencji w postaci FIFA 10, nie skupia się na kosmetycznych zmianach, lecz dostrzegalnych usprawnieniach i nowościach. Konami z pewnością ma kilka asów w rękawie, jednak już na kilka miesięcy przed premierą ujawnia, że kluczem do sukcesu będzie opracowanie i wykorzystanie odpowiedniej taktyki w poszczególnych spotkaniach. Wyłącznie od gracza ma zależeć to, w jaki sposób nastawi swoich podopiecznych - czy będzie wymagał od nich ofensywnej gry, defensywnej, z kontry lub mieszanej. Warto dodać, że zawodnicy mają ze sobą efektywniej współpracować (np. boczni pomocnicy z obrońcami).Oprócz tego taktyczne pole manewru rozszerzy z pewnością sposobność wysyłania zawodników na wybrane przez gracza miejsca na murawie, tak by byli oni widoczni dla kolegów z drużyny podczas konstruowania akcji lub podczas obrony, gdzie potrzeba sporej ilości piłkarzy na własnym polu karnym.

Reklama

Indywidualne cechy piłkarzy

Indywidualne cechy poszczególnych zawodników możemy już obserwować w grach piłkarskich od ładnych paru lat, niemniej jednak w PES 2010 element ten jest godny uwagi z pewnego powodu. Jakiego? Twórcy nie myślą np. o dryblingu Ronaldinho, czyli ogólnie rzecz ujmując o jednostkach, ale ogólnie o piłce jako grze zespołowej. W niej liczy się współpraca, która ma sprawić, że podążający skrzydłem zawodnik sprawi, iż pozostali członkowie jego drużyny, szczególnie napastnicy i pomocnicy, będą oczekiwali wrzutki w pole karne. Autorzy wprowadzają także system, który zmusza sztuczną inteligencję do przemyślanych zachowań, czyli przewidywania ruchów przeciwnika. Przykładem takiej sytuacji może być odebranie piłki przez napastnika, który jeśli nie pośpieszy się z akcją, zostanie otoczony przez kilku przeciwników. Generalnie rzecz ujmując, sztuczna inteligencja ma znać poniekąd atuty oraz wady zawodników drużyny przeciwnej.

Możemy także spodziewać się ulepszonej gry bramkarzy, którzy mają wykazać się większym wachlarzem ruchów i parad. Zmiany dosięgną także systemu rzutów karnych. Niestety, na razie ani o jednym, ani o drugim elemencie Konami nie mówi nic konkretnego.

Grafika

Modyfikacji, choć nieznacznej, ulegnie także oprawa wizualna opisywanej produkcji. Poszczególne tekstury wykorzystane w grze zostaną wzbogacone o szczegóły, np. światłocienie, dzięki którym mamy mieć wrażenie jeszcze większego realizmu - dotyczy to m.in. stadionów oraz murawy. Programiści dbają także o implementację nowych rodzajów animacji dryblingu, strzałów oraz zagrań. W grze mają pojawić się także całkowicie przebudowane elementy.

Najlepszy będzie PES?Pro Evolution Soccer 2010 zapowiadana jest przez Konami jako najbardziej realistyczna symulacja piłki nożnej. Czy taką faktycznie się okaże? Jeżeli twórcy spełnią trzy czwarte obietnic, które przedstawiliśmy w niniejszej zapowiedzi, z pewnością będziemy mieli do czynienia z krokiem w przód, i to w siedmiomilowych butach. W przeciwnym razie uruchamiając nową odsłonę, będziemy wysuwali płytę z napędu, sprawdzając, czy aby na pewno nie pomyliły się nam nośniki i nie włożyliśmy tego, który nabyliśmy przed rokiem. Mam nadzieję, że Konami, które wysoko postanowiło poprzeczkę samemu sobie oraz Electronic Arts, sprosta naszym oczekiwaniom.

Jesienią się okaże

Pro Evo 2010 zostanie wydany jednocześnie w wersjach na komputery osobiste oraz konsole Xbox 360, PlayStation 3, PlayStation 2, PlayStation Portable oraz Wii. Konkretna data wydania nie jest jeszcze znana - wiadomo jedynie, że gra zadebiutuje jesienią tego roku. Na razie żaden polski dystrybutor nie dołączył jej do swojego planu wydawniczego - edycje sprzed roku oraz wcześniejsze wydał na naszym rynku CD Projekt.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: FIFA | Za wszelką cenę | UEFA | rozgrywki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy