Każdy gracz może być Obamą
Zwolennicy i przeciwnicy Baracka Obamy mogą od dziś wcielić się w jego rolę i zmierzyć się z codziennymi problemami USA. W amerykańskich sklepach debiutuje Commander in Chief.
Koncerty z udziałem największych światowych sław, liczne imprezy, szał radości na ulicach Waszyngtonu i miliony dolarów wydanych na tę fetę - to obraz, jaki towarzyszy oficjalnemu przejmowaniu władzy w USA przez Baracka Obamę. Właśnie dziś zostanie on zaprzysiężony na 44. prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Również dzisiaj do sklepów za oceanem trafi gra, w której użytkownicy będą mogli wcielić się w rolę nowego nr 1 w USA. Commander in Chief, bo taki tytuł nosi owa produkcja, powstał w studiu Everism. Gracz, przejmując ster nad jednym z największych światowych mocarstw, zmierzy się z jego codziennymi problemami - ekonomią, kontrolą nad wojskiem, skuteczną ochroną państwa, terroryzmem, naturalnymi katastrofami, energią z alternatywnych źródeł i wieloma innymi.
Twórcom zależało na jak najwierniejszym odwzorowaniu współczesnej sytuacji geopolitycznej świata. W tym celu każde ze 192 państw obecnych na mapie świata scharakteryzowane jest 400 czynnikami, opracowanymi na podstawie danych, dostarczonych przez takie organizacje, jak ONZ, G7, NATO, NAFTA, OPEC itp.
Jeżeli myślisz, że na stanowisku prezydenta USA poradziłbyś sobie lepiej, niż Barack Obama, oto Twoja szansa - zachęcają pomysłodawcy projektu. Wszyscy zainteresowani większą dawką informacji mogą zdobyć ją pod tym adresem. Gra, oprócz sklepów w Stanach Zjednoczonych, dostępna jest w ofercie Amazonu.
