GTA nie musi pojawiać się co roku

Najlepiej sprzedające się marki w branży gier doczekują się kolejnych odsłon w rocznych odstępach. A GTA nie musi.

Tak przynajmniej zdecydowano na spotkaniu inwestorów Take-Two.

Piątą część GTA, choć nikt jej dotąd oficjalnie nie zapowiedział, wielu fanów widziałoby w swoich zbiorach najchętniej już w 2010 roku. Niewiele jednak wskazuje na to, by taki scenariusz miał się ziścić. Jakby na potwierdzenie tych sygnałów otrzymaliśmy wnioski płynące prosto ze spotkania inwestorów wydawcy serii, Take-Two, podsumowującego miniony kwartał roku fiskalnego.

Decydenci firmy ustalili, że GTA nie musi doczekiwać się swych kolejnych odsłon każdego roku. Tym bardziej, że "czwórka" czerpie spore korzyści finansowe z wydanych zawartości dodatkowych (The Lost and Damned, Ballad of Gay Tony). Biorąc pod uwagę to oraz fakt, że GTA V nie zostało jeszcze zapowiedziane, należy się spodziewać, że do premiery tegoż dojdzie najwcześniej w roku 2011.

Reklama
gram.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy