Gears of War 2 - świeże szczegóły!

Studio Epic najwidoczniej uznało, że około pół roku do premiery gry to najlepszy moment na rozpoczęcie nakręcania graczy na Gears of War 2.

Miotacz płomieni, 2 nowe tryby, dodatkowe bronie - to tylko część z nowinek.

Najnowsze informacje na temat Gears of War 2 dostarcza dziś magazyn Xbox 360. I są to z pewnością dobre wieści dla fanów serii, zwłaszcza miłośników sieciowych pojedynków, bowiem podniesiony zostanie limit graczy na mecz z 8 do 10. Niewiele, ale zawsze o jednego przeciwnika więcej do zastrzelenia, wysadzenia lub przecięcia piłą... Oczywiście oprócz takiej kosmetyki, zostaną dodane porządne rzeczy, jak chociażby 2 nowe tryby multi:

1. Wingman - nowa wersja klasycznego Capture The Flag, z tą różnicą, że flagą jest tutaj sterowana przez SI postać. Zadaniem każdej z drużyn jest zabicie "flagi" i przeciągnięcie jej (tak, jak pokazane to zostało w zwiastunie - traktując jej ciało jako tarczę) do swojej bazy.

Reklama

2. Guardian - założenia są niemalże identyczne jak w Assassination z pierwszej części gry. "Niemalże", bo w trybie Guardian gracze wracają po śmierci na pole bitwy, a zwycięża ta drużyna, która zabije nie tylko przeciwnego lidera (co oznacza koniec "respawnu" dla jego ekipy), ale i jego kompanów.

Jakby tego było mało, studio Epic przygotowało jeszcze dwie nowe mapy - River i Security. Pierwsza, to typowa mapka pod snajperki. Przez jej środek płynie rzeka, jest jeden most, a na obu brzegach znajdują się stanowiska strzeleckie. Z kolei Security to wąska, ale długa mapa, na której obu końcach znajdują się potężne działka. Te znowu strzeżone są przez laserowe wieżyczki. Można je zdezaktywować na 20 sekund przyciskiem na środku planszy. W GoW2 ulepszenia dotyczą także broni. Od teraz scenki wykańczania przeciwnika zależeć będą od trzymanej broni (nie ograniczą się jedynie do łamania karku nogą). Dla przykładu, snajperki można użyć do... gry w golfa. Piłeczką będzie naturalnie głowa wroga. Mało? Jednego przeciwnika może ciąć piłą jednocześnie dwóch graczy, a granaty (także z trującym gazem!) można przylepiać nie tylko do przeciwników, ale również do otoczenia, robiąc z nich miny. Mniam.

Nowe "narzędzia masakry" to a) Medusa - naprawdę mocna broń, wystrzeliwująca naraz aż 6 pocisków b) tarcza, którą można albo nosić albo wbić ziemię tworząc dodatkową osłonę c) miotacz płomieni, z najbardziej realistycznym płomieniem, jaki widziano w grach.

Augustus "Cole Train" Cole pojawi się w GoW2, przynajmniej w trybie wieloosobowym.

Gears of War 2 trafi do sklepów w listopadzie tego roku. Na razie wiadomo jedynie o wersji na Xboksa 360.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: studio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy