EVE Online kończy z tradycyjną szatą graficzną

Egzystująca na rynku od 2003 roku gra EVE Online to jedna z najpopularniejszych produkcji z gatunku MMO.

Przez ponad 5 lat zgromadziła wokół siebie dość pokaźną ilość fanów, a sama doczekała się dziesięciu darmowych dodatków i nowej szaty graficznej. To ostatnie usprawnienie może się teraz okazać nieoczekiwanym ciosem w plecy dla niektórych graczy.

Była końcówka roku 2007 kiedy firma CCP ogłosiła, że kolejne rozszerzenie o tytule Trinity wprowadzi nową oprawę graficzną. Tekstury w wysokiej rozdzielczości, więcej polygonów, ale też wyższe wymagania sprzętowe - next-genowego EVE Online mogą odpalić jedynie posiadacze kart graficznych, obsługujących technologię ShaderModel 3.0. Na szczęście dla osób grających na słabszych komputerach pozostawiono tradycyjną wersję wizualną, której uruchomienie nie jest problemem nawet dla dziesięcioletnich PC.

Reklama

 

Zanosi się jednak na to, że łaskawe dla starych komputerów czasy miną bezpowrotnie. CCP chce dalej rozwijać EVE Online pod kątem oprawy graficznej, aby gra wyglądała jeszcze lepiej, jednak wspieranie jednocześnie wersji klasycznej i nowoczesnej ujemnie wpływa na wydajność pracy developerów. Przygotowanie każdego obiektu w dwóch wariantach zabiera CCP cenny czas, dlatego też firma planuje zakończyć egzystencję low-endowej wersji EVE.

Nastąpi to 10 marca, kiedy swoją premierę będzie mieć kolejne rozszerzenie o tytule Apocrypha. Wersja klasyczna zostanie zmieniona na odchudzoną nowoczesną (Premium Lite), wymagającą ShaderModel 2.0. Wygląd będzie bazował na next-genowej grafice EVE Online, przy czym kompresowane do niższej rozdzielczości tekstury i pominięcie niektórych efektów wizualnych pozwoli cieszyć się grą na nieco słabszych PC. Na tym nie koniec. Twórcy rozważają zaprzestanie wspierania i tej wersji oprawy graficznej wraz z wprowadzeniem kolejnego dodatku planowanego na koniec 2009 roku (Winter Expansion 2009). Tu jednak nic nie jest jeszcze przesądzone.

Koszta chęci kroczenia naprzód mogą być dla CCP większe, niż się wydaje. Chociaż nie wiadomo dokładnie, jaki odsetek graczy posiada komputery umożliwiające korzystanie jedynie ze starszej wersji graficznej EVE Online, decyzja firmy z pewnością odbije się na liczbie użytkowników. W jakim stopniu, przekonamy się niebawem.

Gry-Online
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy