Duke Nukem 3D tuż, tuż!

Choć los Duke Nukem Forever nadal wygląda na przesądzony, miłośnicy eksterminacji policyjnych świń i ratowania striptizerek już za chwilę będą mogli ruszać do akcji.

W dowolnym miejscu świata!

Wszystko to za sprawą firmy MachineWorks Northwest, która stoi za przeniesieniem przygód Księcia na najgorętszą (nie tylko w przenośni, w każdym razie w przypadku 3G S, ale to już temat na innego newsa...) mobilną platformę ostatnich miesięcy, czyli iPhone. Do ręki dostaniemy pełną wersję PC-towego przeboju z 1996 roku. Jedyne różnice to sterowanie (bardzo podobne do znanego z Prey Invasion, czyli HUD z dużymi paskami przy pomocy których się poruszamy oraz możliwością wskazywania celów palcem; dla oldskulowców ma być też dostępny osobny przycisk Fire) i nieco lepsza grafika. Fabuła i poziomy zostały ponoć nietknięte.

Reklama

I jeszcze jedno, czyli kwestia daty premiery: została ustalona na lipiec tego roku, czyli już na dniach! Przydałoby się wprawdzie poznać jeszcze cenę, ale skoro Prey Invasion kosztuje tylko 2,39 euro (czyli nieco ponad 10 złotych), istnieje więc duża szansa, że Duke Nukem 3D dla iPhone'a nie będzie kosztował fortuny.

Umarł (nowy) Książę, niech żyje (stary) Książę? Ba, w końcu striptizerki czekają!

CDA
Dowiedz się więcej na temat: iPhone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy