Diablo III budzi niesmak?

Bill Roper, były członek Blizzarda, nie jest zwolennikiem utrzymania Diablo III w tak kolorowej tonacji. Projektant studia Cryptic, podobnie jak część graczy, preferuje mroczniejsze barwy.

Po pierwszych zachwytach, będących naturalną reakcją fanów Blizzarda po ogłoszeniu prac nad Diablo III, przyszedł czas na chłodniejsze spojrzenie na projekt.

Poważne uwagi pojawiły się już w lipcu. Gracze krytykowali wówczas przede wszystkim cukierkowy styl kolorystyki, przypominający bardziej World of Warcraft, aniżeli poprzednie części Diablo. Stworzono nawet sieciową petycję w sprawie zmiany "wystroju" trzeciej części legendarnej serii hack'n'slash. Pomimo zebrania blisko 60 tys. podpisów, Blizzard odrzucił prośby.

Mimo to do dyskursu fanów dołączył także były pracownik Zamieci, Bill Roper. "Wolałem mroczniejszy styl" - powiedział w wywiadzie dla serwisu Videogamer. "Podobały mi się różnice w projektowaniu. Osobiście, z punktu widzenia gracza, wolałbym więc tradycyjną koncepcję" - dodał.

Reklama

Niezbyt przychylnego spojrzenia Ropera nie można jednak nazwać zagorzałą krytyką nowego stylu serii Diablo. Sam zresztą dokładnie wyjaśnił swój punkt widzenia. "Nie mogę powiedzieć, że te projekty mi się nie podobają. Na pewno nie było tak, że spojrzałem na nie i z przerażeniem stwierdziłem, że prezentują się okropnie. Po prostu dla mnie, jako gracza, nie wyglądało to jak Diablo" - stwierdził.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: bill | Diablo III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy