Boll wściekły po porażce Postala? Skądże...

Ulubiony reżyser graczy nie ma się ostatnio zbyt dobrze. Jego najnowsze dzieło, "Postal", zostanie wyświetlone w zaledwie... kilku kinach w całych Stanach Zjednoczonych.

Swoją frustrację Boll postanowił uzewnętrznić na oficjalnej stronie filmu.

Uwe Boll od dawna traktuje "Postala" jako największe dzieło swojego dotychczasowego życia. Jednak chyba na nic zdadzą się te wszystkie akcje promocyjne, czy pozytywne recenzje. Okazuje się, że najnowszy film niemieckiego reżysera zostanie wyświetlony w USA w kinach, które można zliczyć palcami jednej dłoni i nadal zostanie jeden wolny, na przykład do dłubania w nosie lub niezbyt eleganckiego wyrażenia o kimś swojego zdania.

Nic więc dziwnego, że Boll, delikatnie rzecz ujmując, wkurzył się. Swoją frustrację przelał na oficjalną stronę filmu: "Do wszystkich tych, którzy piszą o mnie i o tym, że "Postal" nie dostanie sie na ekrany (hej, to chyba do mnie! - dop. Zaitsev). OK... ciągłe kopanie kolesia, który leży na podłodze jest zabawne".

Reklama

"Wy nie łapiecie tego, że to ja jestem tym, który stawił czoła wielkiemu systemowi Hollywood, a waszym jedynym celem jest zniszczenie i wykończenie mnie. A wtedy CO WYGRACIE? Uwagę studiów, Micheala Baya????? Gdy mnie bijecie, czujecie się bliżej Hollywood? W co wy pogrywacie?"

"Zależy wam tylko na filmach jak "Jumper", "Speed Racer", "What heppened in Vegas"... ? Jak tak, to róbcie tak dalej - wasze marzenia się spełnią. Postal punktuje kilka bardzo ważnych rzeczy... ale wy nie chcecie tego widzieć... że Bush użył 11 września do rozpoczęcia wojny przeciwko krajowy, który nie miał nic wspólnego z Bin Ladenem... Ale to wszystko jest nieistotne, bo wolicie myśleć, że to "Indiana Jones" lub "Narnia" są ważnymi filmami... W rzeczywistości są pustymi skorupami zrobionymi przez przemysł, który chce zarabiać pieniądze i żebyście oglądali puste filmy z głównym motywem ucieczki. Utykają pomiędzy nie jakieś kontrowersyjne filmy, aby pokazać, że potrafią robić ważne filmy..."

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: dzieło | filmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy