Blizzard zostanie znienawidzony?

Gdy Blizzard zaanonsuje kolejną klasę w Diablo III, zostanie znienawidzony - zasugerował Jay Wilson.

Wrogie nastawienie fanów powinno się jednak zmienić w momencie, gdy dostaną oni grę w swoje ręce.

Jay Wilson, projektant Diablo III stwierdził w wywiadzie dla serwisu Videogamer, że gracze nie będą zbyt zadowoleni, gdy Blizzard ujawni kolejną klasę postaci dostępną w swojej oczekiwanej produkcji z gatunku hack'n'slash. Wcześniej wiadomym stało się, że żadna z klas znanych z poprzednich części (oprócz barbarzyńcy, o którego udziale w DIII wiadomo od samego początku) w "trójce" nie powróci.

Wszyscy fani barbarzyńcy są zachwyceni, a zwolennicy nekromanty nas nienawidzą" - mówił Wilson. "Rozumiem to, nie mam zamiaru im tego odbierać. Sam bym siebie nienawidził! Dopiero jednak gdy zapowiemy następną klasę, która jest dość podobna do poprzedniej, wszyscy gracze nas znienawidzą! Nie można sprawić, by wszyscy byli szczęśliwi, jednak myślę, że gdy gra w końcu się ukaże, gracze znajdą swoją ulubioną postać - taką, którą będą kochać w podobnym stopniu jak jedną z tych znanych z poprzednich części" - zapewniał projektant Blizzarda.

Reklama

Przypomnijmy, że dotychczas zostały ujawnione jedynie dwie z pięciu klas, jakie wystąpią w Diablo III. Oprócz wspomnianego barbarzyńcy gracze poznali także witch doctora. Już wcześniej zapowiadano także, że dodatkowe klasy (także znane z poprzednich części) być może pojawią się w rozszerzeniach do DIII. Zdaniem Wilsona to właśnie dodatki rozwieją ewentualne rozczarowania graczy doborem obsady w najnowszej części słynnej serii hack'n'slashów.

"Jeśli gracze nie będą zadowoleni z klas w Diablo III obiecuję, że rozszerzenia przywrócą stare klasy. Nie chcemy po prostu tego robić wraz z wydaniem premierowym. Pragniemy ugruntować naszą tożsamość" - zakończył Wilson.

gram.pl
Dowiedz się więcej na temat: wilson | Diablo III
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy