Szczury to spin-off wiedźmińskiej sagi i jeden z najbardziej kontrowersyjnych projektów ostatnich lat. Zewsząd dopływały głosy, że produkcja ta chłonie gargantuiczne środki z budżetu. Szacunki głosiły, że na stworzenie Szczurów wydano ponad 20 milionów dolarów. Początkowo dzieło to miało być krótkim serialem. Na pewnym etapie tworzenia podjęto decyzję o przeniesieniu opowieści do formy pełnoprawnego filmu.
Szczury: Opowieść ze świata Wiedźmina jest dostępny dla abonentów Netflixa. Wg. opisu film przeznaczony jest dla odbiorców w wieku co najmniej 16 lat. W rolach głównych występują: Christelle Elwin, Ben Radcliffe i Fabian McCallum. U ich boku na ekranie uświadczymy także Aggy K. Adams, Connora Crawdforda, Juliette Alexandrę, Dolpha Lundgrena, Bena Robsona, Sharlto Copley czy Freyę Allan.

"Aby dokonać śmiałego napadu, szóstka wyrzutków musi zrobić coś niewyobrażalnego - zaufać sobie nawzajem i zmęczonemu życiem Wiedźminowi" - brzmi intrygujący opis nowej produkcji. Film trwa lekko ponad 1 godzinę i 20 minut. Stery reżyserskie objęła Mairzee Almas, która swój wkład miała m.in. w produkcje: Agenci NCIS, Monarch, Cień i kość, Sandman, Outlander oraz Another Life.
Oczywiście głównym daniem dla entuzjastów Wiedźmina jest debiut czwartego sezonu serialowej sagi rozwijanej przez showrunnerkę Lauren Schmidt Hissrich. Na Netflixie dostępne są już wszystkie odcinki do obejrzenia, czyli dokładnie osiem epizodów. To przedostatnia i rewolucyjna seria, bowiem rolę Geralta z Rivii po Henrym Cavillu przejął Liam Hemsworth. Piąty sezon, który nie ma jeszcze daty premiery, ma zwieńczyć całą opowieść.










