Fallout od Amazonu to jedna z tych ekranizacji gier wideo, która odbudowała nadzieje względem kolejnych adaptacji. Po wielu latach przeciętnych lub słabych po prostu filmów na podstawie gier dostaliśmy to, na co czekaliśmy. Fallout, u boku kilku innych adaptacji, okazał się ogromnym hitem, zgarnął nawet liczne nagrody i błyskawicznie kupił sobie serca zarówno miłośników popularnej serii Bethesdy, jak i subskrybentów Amazon Prime Video.
Równie szybko dowiedzieliśmy się, że Fallout zaliczył świetny start i Amazon zdecydował się na przedłużenie serialu. Drugi sezon zbliża się wielkimi krokami, produkcja została zakończona w zeszłym tygodniu i prawdopodobnie nie dzieli nas aż tak dużo czasu, zanim całość pojawi się na platformie Amazonu. Jak okazało się podczas niedawnej rozmowy z Aaronem Motenem, aktorem wcielającym się w postać Maximusa, drugi sezon to w zasadzie dopiero początek.
Wnioski te wyciągnięto z wypowiedzi aktora podczas Comic Conu w Liverpoolu. Powiedział on wtedy: "Kiedy usiadłem do pracy nad serialem, powiedziano mi, że będziemy mieli punkt wyjścia, a podano mi punkt końcowy. Ten punkt końcowy nie uległ zmianie, ale jest to sezon 5 lub 6. Zawsze wiedzieliśmy, że nie będziemy się spieszyć z rozwojem naszych bohaterów".
Czy wypowiedź Motena oznacza, że faktycznie powstanie aż tyle sezonów Fallouta? Oczywiście, że nie. W świecie seriali wszystko niemalże kręci się wokół oglądalności i jeżeli ta nie będzie z czasem tak imponująca, Amazon będzie musiał zrezygnować z kontynuowania historii. Twórcy z kolei zostaną wtedy prawdopodobnie postawieni przed wyzwaniem w postaci zmiany scenariusza i szybszego zamknięcia planowanej fabuły.
Na razie wieści o ambitnych planach showrunnerów powinny cieszyć graczy i fanów serialu. Pierwszy sezon był świetny, cieszył się dużą popularnością i zebrał wiele pozytywnych recenzji. Utrzymanie tak dużego zainteresowania i ekscytacji widzów na przestrzeni wielu lat i 5 czy 6 sezonów to jednak nie lada wyzwanie. Drugi sezon powinien zdradzić nieco więcej szczegółów na temat przyszłości Fallouta i pozwolić ocenić nam, czy może on zostać z nami na dłużej.
