Cosplaying to coraz bardziej popularna dziedzina sztuki. Obejmuje ona tworzenie i prezentowanie kostiumów związanych z filmami, książkami, komiksami czy w końcu grami wideo. To właśnie gry są ostatnio główną inspiracją do tworzenia dla artystów. Najczęściej źródłem są gry RPG, a same "ożywiane" postacie mają dużo wspólnego z fantastyką.
Dlatego też do najpopularniejszych gier, które dają pomysły są League of Legends, Apex Legends czy VALORANT. Rzadziej jest to Call of Duty, choć i fani tej serii potrafią przenieść postaci do świata realnego. W zasadzie w cosplayingu jest bardzo duża dowolność.
Tego typu dzieła są prezentowane najczęściej w portalach społecznościowych lub na dedykowanych do tego imprezach. Cosplayerów bardzo często można spotkać na różnych wydarzeniach tematycznych. Najbardziej znanymi eventami związanymi z tą dziedziną sztuki są Poznań Game Arena, Pyrkon (obie w Poznaniu), Falkon w Lublinie czy Intel Extreme Masters odbywający się w Katowicach.
Jednak wielu Polaków nadal jest nieświadomych, że istnieje taka gałąź sztuki. A to całkiem niesłusznie, gdyż w naszym kraju mamy kilka bardzo utalentowanych cosplayerek. Do najbardziej znanych w nad Wisłą należą: Justyna "Sosenka" Sosnowska czy Klaudia Danch - znana jako "Polska Lara Croft". Największą popularność osiągają jednak za Oceanem, w Azji czy Europie Zachodniej.
Tym razem będziemy opisywać przykład niemieckiej artystki. Zasłynęła ona kilka dni temu bardzo kreatywnym pomysłem. Postanowiła ona bowiem połączyć postacie z dwóch gier - Diablo oraz Overwatch i stworzyć wielki, oszałamiający projekt.
Cosplayerzy zazwyczaj szukają inspiracji w różnych grach, gdzie postacie są bardzo wyraziście, charakterystycznie stworzone. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni, że to konkretny strój, do którego artyści zajmujący się tym rodzajem sztuki przykładają dużo uwagi. Zupełnie innym torem podążyła "KamulCosplay".
Niemka postanowiła połączyć styl legendarnej gry Diablo z inną produkcją od Blizzard Entertaiment - Overwatch. Wydawało się, że to niemożliwe, gdyż oba tytuły są kompletnie od siebie odmienne. Trzeba jednak przyznać, że influencerka wykonała swoją pracę genialnie.
Postać Brigitte została przyodziana w diabelskim stylu. Wyróżniają ją między innymi charakterystyczne rogi czy piekielny pancerz. Sama "Kamui" przyznała, że pracowała ponad 16 miesięcy nad projektem. Do jego wykonania posłużyło ponad 1000 diod LED. Spodobał się on także fanom. Liczba niemal pięciu tysięcy polubień doskonale ukazuje entuzjazm, z jakim został on przyjęty.
