Wtorek, 9 sierpnia:
- AGO ROGUE - Zero Tenacity
Środa, 10 sierpnia:
- Illuminar Gaming - Gentlemen’s Gaming
W pierwszej rundzie playoffów wszystko poszło raczej zgodnie z przewidywaniami. Sukces Gentlemen’s Gaming w drugiej połowie sezonu wciąż oczywiście zaskakuje i jeszcze miesiąc mało kto przyznałby, że mogą pokonać Goskille w BO5. Utrzymali jednak formę i motywację z końcówki regulaminowego sezonu i chociaż oddali mapę swojemu rywalowi, potem nie pozostawili już cienia wątpliwości, kto zasługuje na awans do kolejnej rundy.
W drugim etapie playoffów Gentlemen’s Gaming stanie przez dużo trudniejszym zadaniem. Illuminar Gaming równie pewnie pokonało tydzień temu Iron Wolves i powoli zmierza do miejsca, które planowali osiągnąć jeszcze w regulaminowym sezonie. IHG przez większość tego splitu uchodziło za drużynę bliższą Zero Tenacity i AGO ROGUE niż reszty stawki.
Czy Gentlemen’s Gaming wreszcie trafi na swoje MAD Lions i zakończy swoją przygodę z playoffami na TOP4? Będzie to oczywiście nie lada osiągnięcie dla drużyny, która niedawno jeszcze znajdowała się na dnie tabeli z bilansem 2-10. Nie da się jednak również ukryć, że Dżentelmeni znajdują się o krok od awansu na European Masters. Zwycięstwem z IHG mogliby nie tylko kontynuować swój historyczny występ w playoffach, ale również spróbować swoich sił na międzynarodowym podwórku.
Dzień wcześniej odbędzie się z kolei starcie tytanów, którego wyczekiwaliśmy od wielu tygodni. O miejsce w wielkim finale ósmego sezonu Ultraligi powalczą AGO ROGUE oraz Zero Tenacity. AGO od pierwszego meczu wyglądało na najlepszą drużynę w lidze, Z10 miejsce w TOP2 zdobyło sobie dopiero pod koniec sezonu, ale bez wątpienia jest to kandydat do jednego z najlepszych meczów tego sezonu.
Dodatkowo atmosferę podgrzewa fakt, że ostatni tydzień regulaminowego sezonu namieszał nieco w postrzeganiu obu drużyn. AGO ROGUE przez cały sezon zmierzało bowiem po perfekcyjny split - 18 zwycięstw z rzędu i awans do playoffów bez żadnej porażki na swoim koncie. Kiedy stanęli o krok od tego osiągnięcia, przegrali oba swoje mecze, w tym jedno na Gentlemen’s Gaming, i wzbudzili w widzach odrobinę wątpliwości, której nie uświadczyliśmy przez cały sezon.
Zero Tenacity z kolei miało swoje pojedyncze wpadki, nie konkurowali z AGO o fotel lidera, a przez większość sezonu trzymali się nawet trzeciej pozycji. Trudno jednak cokolwiek zarzucić końcówce sezonu Z10. Z meczu na mecz wydawali się coraz mocniejsi, a kiedy przyszedł czas na mecz z IHG i bezpośrednie starcie o TOP2, bez wahania pokonali obu rywali, kończąc tym samym split z serią pięciu zwycięstw na koncie.
Zobacz również:
- Siódma najgorzej oceniana gra w historii Steama. Fatalna premiera Shadowverse: Worlds Beyond
- Monster Hunter Wilds na dnie! Gracze miażdżą nową grę Capcomu!
- Rainbow Six Siege wprowadza kontrowersyjną monetyzację i najdroższy skin w historii gry
- Epic Games rozdaje darmową grę na smartfony. Skorzystaj z okazji już teraz
Może się oczywiście okazać, że ostatni tydzień AGO jest tylko wypadkiem przy pracy, a w BO5 doświadczenie i umiejętności tego świetnego składu wezmą górę. Na razie spodziewamy się jednak bardzo dobrego i wyrównanego spotkania, którego zwycięzca zdobywa miejsce w finale i awansuje prosto do głównego eventu European Masters.