Kobieta jest jedną z najbogatszych streamerek utrzymujących się z działalności w sieci. Oczywiście 28-latka nie zarabia wyłącznie poprzez transmitowanie na Twitch.tv. Amerykanki działalność jest znacznie szersza. Ma bardzo mocno rozwinięty profil na Instagramie, na którym zarabia ogromne pieniądze. Ponadto powszechnie znana jest jej działalność na portalu dla dorosłych - OnlyFans.com, gdzie jej przychód generowany jest w milionach dolarów.
Ostatnio chwaliła się sprzedażą jednego z filmików za 221 tysięcy dolarów. Popularność influencerki jest zatem ogromna. Pieniądze inwestuje jednak w wiele biznesów. Należy do nich kupno stacji benzynowej, sklepu z sieci 7-Eleven, czy pozwoliła sobie na kupno urodzinowego prezentu za milion dolarów.
Wraz z popularnością przychodzi również zainteresowanie fanów kulisami jej życia. Podczas jednego ze streamów postanowiła uchylić rąbka tajemnicy i wspomnieć, jak wyglądają niektóre techniczne kwestie jej działalności na Twitch.tv. To, co powiedziała mogło wielu fanów streamerki bardzo zaskoczyć.
Wielu się zastanawiało, jak to jest możliwe, ze podczas transmisji pojawiają się nowe tweety na koncie "Amouranth", gdy teoretycznie na żywo robi coś zupełnie innego. Prawda jest bardzo interesująca. Otóż czasami streamerka zapętla swoje transmisje, by skorzystać z toalety czy opublikować jakieś treści w social mediach. Wynika z tego, że nie wszystko to, co widzimy jest kompletnie przekazem na żywo. Można było się tego spodziewać, ale z pewnością jest to coś nowego o jednej z największych gwiazd.