Rocket League Sideswipe nie podbił może całego rynku mobilnego, ale wciąż radzi sobie bardzo dobrze. Gra przekroczyła 10 milionów pobrań w Google Play Store, a od listopada trafiły do niej trzy, obszerne aktualizacje, które serwują fanom nowy content i motywują do dalszego grindu w trybie rankingowym.
Doskonałym tego przykładem jest debiutujący właśnie trzeci sezon. Podobnie jak w poprzednich dwóch sezonach, dostaliśmy nowy Rocket Pass i wyzwania do ukończenia.
Weterani mają więc przed sobą wiele nieprzespanych nocy w walce o różne kosmetyczne atrakcje. Do gry dodano również tryb 3v3 oraz możliwość obserwowania prywatnych meczów.
Zobacz również:
Ta ostatnia nowość wydaje się najciekawsza z całej tej aktualizacji. Tryb obserwatora to funkcja, której wiele multiplayerów na PC lub konsolach potrzebowało przez długie lata. Często jest to również znak, że scena competitive może doczekać się jakiegoś wsparcia od deweloperów.
Do tej pory Rocket League Sideswipe nie robił zbyt wiele w kierunku rozwinięcia sceny esportowej. Widzieliśmy jedynie kilka eksperymentów w ramach "badania gruntu" i sprawdzenia zainteresowania tego typu przedsięwzięciami. Biorąc pod uwagę rozmiar sceny klasycznego Rocket League, nikogo nie zdziwiłaby raczej chęć rozwoju mobilnej sceny esportowej przez Psyonix.
