ESL Mistrzostwa Polski są jedną z dwóch najważniejszych polskich lig, w których mierzą się najlepsi polscy esportowcy. Aktualnie na pozycji lidera znajduje się nieoczekiwanie formacja o mało znanej nazwie - Ungentium. Trudno jednak uznać zawodników tej drużyny za nowicjuszy, bowiem w składzie znajdują się tak uznane postacie polskiej sceny jak Patryk "Sidney" Korab (były zawodnik między innymi PACT-u i AGO), Konrad "EXUS" Jeńczeń, czy Maciej "Luz" Bugaj (obaj kojarzeni z Pride Gaming czy Izako Boars).
Zgromadzili oni 34 punkty w 16 meczach. W ósmej serii rozprawili się z M1 Eden 16:8 oraz 16:12. Drugie miejsce w tabeli piastuje Wisła All in! Games Kraków. Zawodnicy "Białej Gwiazdy" mieli na drodze aż dwóch rywali - Team Protein Team (16:5, 16:7) oraz Lycans (16:8, 16:4).
Jak widać, dla krakowian ósma kolejka nie stanowiła większego problemu. Walka o podium przed ostatnią kolejką fazy grupowej jest jednak bardzo zacięta. Miejsca 3-5 dzielą zaledwie dwa punkty. ESCA Gaming przegrała we wtorek dwa bardzo ważne starcia. Na obu mapach HONORIS okazało się lepsze (16:12, 16:14) i zbliżyło się na dystans jednego "oczka" (4. miejsce).
Na piątej pozycji plasuje się ANONYMO Esports (bilans 1:1 z HONORIS i PACT w 8. kolejce). Emocji w przyszłotygodniowych potyczkach zatem z pewnością nie zabraknie. Oprócz pasjonujących spotkań meczom przyświecał bardzo ważny cel.
ESL Polska stworzyło piękną inicjatywę, biorąc udział w zbiórce na rzecz ciężko chorego Roberta Kujawy, a przy tym zachęcając swoich widzów do wsparcia 6-latka w nierównej walce. Chłopiec zmaga się z PANS oraz autoimmunologicznym zapaleniem mózgu.
Mózg Roberta został zaatakowany przez autoimmunologiczne zapalenie, które jest skutkiem zespołu PANS (poinfekcyjny zespół zaburzeń neuro-psychiatrycznycznych). PANS to stan autoimmunologiczny wywołany infekcją, który zakłóca prawidłowe funkcjonowanie układu neurologicznego naszego synka. To nieustannie postępująca choroba, którą bardzo trudno pokonać! Po serii wizyt u lekarzy, wizyt w kolejnych szpitalach i bolesnych badaniach wiemy, że chorobę Roberta można jedynie powstrzymać, korzystając z serii kosztownych wlewów dożylnych z immunoglobulin, a także kontynuując specjalistyczną terapię, na którą składają się towarzyszące leki i konsultacje u specjalistów.
Pomoc ze strony ESL Polska to kolejny szlachetny gest ze strony środowiska gamingowego w Polsce. Wcześniej do wsparcia zbiórki namawiał popularny magazyn PSX Extreme, a jeden ze znanych streamerów związanych z platformą Facebook Gaming - Łysy z Gamers - poświęcił kilka tygodni swojej działalności na zbieranie środków dla Roberta. Łącznie udało mu się uzyskać dokładnie 12 tysięcy złotych, które oficjalnie przekazał na rzecz chłopca.
Jednak to wciąż mało, a czas na zebranie wymaganej pełnej kwoty upływa nieubłaganie - zbiórka kończy się 30 listopada, a do jej zamknięcia brakuje jeszcze ok. 86 tysięcy złotych. Przed ludźmi dobrego serca sporo pracy do wykonania. Rodzice starali się zorganizować leczenie we własnym zakresie i przez jakiś czas dawali sobie radę, ale kwota, jaka potrzebna jest na tym etapie (ponad 270 tys. zł) niestety, przerosła ich możliwości. Jednak wszyscy mają nadzieję, że wspólnymi siłami uda się zebrać wymaganą kwotę, co pozwoli na uratowanie życia Roberta Kujawy. Każda wpłacona złotówka ma znaczenie i przybliża do wypełnienia tego celu.
Stąd swoją opiekę i wsparcie zaoferowała Fundacja Polsat, otwierając specjalne konto, na które można kierować datki. Wpłaty można dokonać poprzez standardowy przelew, za pośrednictwem aplikacji BLIK, czy odprowadzając 1% podatku przy rozliczeniu PIT.
Pomimo wysokiej kwoty potrzebnej do podjęcia leczenia wszyscy wierzą, że uda się wygrać ten wyścig i ostatecznie uratować zdrowie 6-latka. Nie zostawiajmy Robercika samego. Pomóżmy mu walczyć z chorobą!
Ty też możesz przyczynić się do leczenia chłopca, przekazując na ten cel dowolną kwotę na konto Fundacji Polsat - link TUTAJ. Numer konta: 39 1140 1010 0000 7777 7000 1001, tytuł przelewu: KUJAWA ROBERT 7811.
