Wyboista droga Illuminar
Illuminar Gaming przeszło fazę grupową wręcz "śpiewająco". Na przestrzeni siedmiu serii spotkań doznali zaledwie dwóch porażek. Zgromadzenie piętnastu pozwoliło na wygranie części zasadniczej wiosennej edycji Polskiej Ligi Esportowej. Tyle samo "oczek" zdobyli gracze Wisły All in! Games Kraków, lecz mieli nieco gorszy bilans wygranych rund.
Zwycięstwo w rundzie zasadniczej stawiało Illuminar w roli jednych z faworytów całego turnieju. Faza play-off przyniosła jednak spore niespodzianki. Zawodnicy tej organizacji zmierzyli się z Izako Boars. Dwumapowa potyczka zakończyła się dość niespodziewaną porażką Illuminar 16:7 i 16:14. Oznaczało to, że faworyci spadli do drabinki przegranych. Tam spotkali się z Turowem Zgorzelec, który pokonali bez większych kłopotów (16:7, 16:11) i tym samym dostali się do kolejnego etapu - tym razem już LAN-owego.
W pierwszej rundzie drabinki przegranych zmierzyli się z HONORIS. Drużyna "neo" i "TaZa" uległa do dziewięciu i siedmiu na mapach Train i Mirage. Triumf Illuminar sprawił, że nadarzyła się okazja rewanżu przeciwko Izako Boars. Zawodnicy IHG wykorzystali ją w zupełności. Rozprawili się z "Dzikami" 16:9 oraz 16:7 i tym sposobem awansowali do wielkiego finału Polskiej Ligi Esportowej. Nieco łatwiejszą ściężką podążali zawodnicy PACT-u.
PACT z lepszą skutecznością
Gracze PACT-u w fazie zasadniczej nie byli tak efektowni, jak Illuminar. Zajmowali po siedmiu seriach spotkań trzecie miejsce z trzypunktową stratą do najlepszych drużyn w klasyfikacji generalnej Polskiej Ligi Esportowej. PACT-owicze jednak zaimponowali formą już w pierwszym starciu w fazie play-off.
Zagrali przeciwko Wiśle Kraków i pokonali ją 2:0. To otworzyło drogę do rozgrywek LAN-owych w Warszawie, gdzie spotkali się z Izako Boars. W meczu górnej drabinki kibice mogli być świadkami kapitalnego spektaklu.
Starcie z "Dzikami" było zdecydowanie najciekawszym widowiskiem całych rozgrywek w fazie play-off. Pierwszą mapę wygrał PACT 16:13 na Dust2. Jednak Izako Boars nie zamierzało odpuszczać i zrewanżowali się na Inferno. Pokonali PACT-owiczów takim samym rezultatem i tym samym wyrównali stan całego spotkania. Losy awansu do wielkiego finału Polskiej Ligi Esportowej miały się rozstrzygnąć na Nuke’u.
Tam widzieliśmy bardzo zaciętą rywalizację. PACT rozpoczął po stroni terrorystów. Zawodnicy tej formacji zdobyli aż osiem punktów w pierwszej połowie, co mogło wystarczyć do tego, by wygrać spotkanie. Wystarczyło, że strona broniąca będzie taka sama lub lepsza w ich wykonaniu. Tak się też stało.
Wprawdzie Izako Boars nie zamierzało odpuszczać i pozwalać na zgromadzenie większej przewagi swoim przeciwnikom, to PACT zdobywał kolejne rundy i ostatecznie dołożył ich znów osiem, a to dało ostateczne zwycięstwo 16:14. Dzięki temu to oni zagrali w wielkim finale przeciwko Illuminar Gaming. Starcie to zapowiada się bardzo emocjonująco.
Wielka bitwa w finale
Spotkanie finałowe zapowiada się bardzo emocjonująco. Bukmacherzy stawiają drużynę Illuminar w roli faworyta. Nie jest to jednak takie oczywiste, biorąc pod uwagę dotychczasowe zmagania obu formacji. Lepiej w drugiej fazie turnieju radził sobie PACT, który awansował z górnej drabinki. Illuminar zaś jest formacją, która lepiej spisywała się w pierwszej fazie. Dlatego bardzo trudno jest oszacować, kto może wyjść zwycięsko z tej potyczki.
Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00. Transmisja zostanie przeprowadzona na kanale Polsat Games oraz w internecie. Fani CS:GO z pewnością nie będą żałowali oglądania tego widowiska.
