Overwatch 2 w oczach graczy wciąż nie jawi się raczej jako pełnoprawny sequel, ale największa krytyka dotyczy bez wątpienia monetyzacji i progresu konta. Battle Pass był głównie źródłem frustracji, sklep sprawił, że za darmo nie można było odblokować nic wartościowego i gdyby tego było mało, za przepustką sezonową zamknięto nawet nową postać.
Wszyscy przygotowywali się w rezultacie do kolejnego grindu i odblokowania Ramattry, nowego tanka, dopiero na 55 poziomie Battle Passa. Game Director Aaron Kellelr poinformował jednak na swoim Twitterze, że po przyjrzeniu się feedbackowi z pierwszego sezonu, Blizzard postanowił obniżyć wymagania na odblokowanie nowej postaci.
Ramattra będzie dostępna już na 45 poziomie Battle Passa. Jest to oczywiście bardzo dobra zmiana w kierunku tego, o co proszą od premiery fani Overwatcha 2, ale w praktyce, co słusznie zaznaczają użytkownicy pod postem Kellera, wciąż jest to bardzo dużo grindu. Battle Pass w OW2 ma tylko 80 poziomów. Odblokowanie najnowszej postaci dopiero w połowie przepustki brzmi co najmniej absurdalnie.
Blizzard zdaje się w rezultacie wciąż próbować wymusić na graczach zakup Battle Passa. Zapewnia to znacznie szybszy dostęp do nowego bohatera, który może cieszyć się sporą popularnością w pierwszych dniach drugiego sezonu.
