Kilka miesięcy temu, popularne dzieło od Epic Games skończyło dokładnie cztery lata. Fortnite zaskarbił sobie fanów na całym świecie, wyrastając na najpopularniejszą grę typu battle royale, jednocześnie przebijając się w ekspresowym tempie do popkultury, stając się tym samym niemal ikoną współczesnych realiów.
Strzelanka, która podbiła serca wielu graczy, nie wszędzie wygląda jednak tak samo. W Chinach, Fortnite dostępny był w wersji okrojonej, znacznie różniącej się od tego co twórcy prezentują nam w pełnej okazałości. Na przykład skórki z czaszkami, tematy Halloweenu, martwych ciał zostały zmienione, bo w tamtej części świata jest to po prostu zabronione
Chiny wymierzają kolejne działo w branżę esportu i gier
Wraz z dniem 1 listopada, rejestracja na chińskich serwerach została wyłączona. Dokładnie dwa tygodnie później, wszystkie te serwery zostaną na stałe usunięte, co oznacza, że w Chinach gra w Fortnite nie będzie już dozwolona i możliwa - przynajmniej w konwencjonalny i normalny sposób, bez prób ominięcia kwestii prawnych.
Chiny bardzo bezwzględnie podchodzą do wszelkich tematów związanych z branżą gier. Chodzi mianowicie o wprowadzenie tylu regulacji i ograniczeń, by uwalniać tamtejsze dzieci od nałogów związanych z nadmierną aktywnością w wirtualnym świecie. Przepisy wprowadzane są cyklicznie, centralny rząd pośrednio zmusił również chińskie przedsiębiorstwa z tej branży do zmiany ich polityki funkcjonowania.
Nie jest tajemnicą, że Fortnite uwielbiany jest najczęściej przez młodych entuzjastów komputerowej rozgrywki, więc wszystko wskazuje na to, że chińskie władze postanowiły wymierzyć bezpośredni i doraźny cios w jedno z kluczowych w tym aspekcie ogniw.
