Co, gdzie i jak?
Teoretycznie European Masters rozpoczęło się 16 sierpnia. Przez trzy dni oglądaliśmy bowiem fazę Play-In, gdzie z 16 drużyn z najniższych seedów poznaliśmy dodatkowe cztery, które wezmą udział w głównym evencie turnieju. Rywalizacja rozpoczęła się oficjalnie w poniedziałek.
Od 30 sierpnia do 7 września (z krótką przerwą 3 września) odbędzie się faza grupowa. Mecze zaczynają się o 16:30 i kończą ok. 23:00. Wszystkie mecze w fazie grupowej rozgrywane są w formacie BO1. Łącznie mamy cztery grupy, po cztery drużyny w każdej. W czwartek, 7 września najlepsze dwie drużyny z każdej grupy awansują do kolejnej części turnieju.
Transmisję z European Masters z polskim komentarzem możecie oglądać na kanałach Twitch i YouTube Polsat Games.
Gdzie grają Polacy?
Na razie najważniejszą informacją dla polskich fanów jest fakt, że AGO ROGUE awansowało do głównego eventu z fazy Play-In. AGO zaliczyło w tym sezonie zaskakująco słabe playoffy i Ultraligę zakończyło dopiero na trzecim miejscu. Chociaż zakwalifikowali się do EU Masters, aby powalczyć z najlepszymi drużynami lig regionalnych musieli przejść przez fazę Play-In. Udało im się tego dokonać. Znaleźli się w grupie z Anorthosis Famagusta Esports, UCAM Esports Club oraz kolejnym faworytem polskiej publiczności, Misfits Premier.
Pozostała dwójka reprezentantów Ultraligi to oczywiście finaliści szóstego sezonu - PDW i Illuminar Gaming. Najsilniejszą drużyną Polski jest w teorii PDW. Czajek święci tam triumfy jako jeden z najbardziej utalentowanych polskich midlanerów i chociaż ich regulaminowy sezon nie wyglądał najlepiej, w playoffach zaprezentowali się świetnie.
Illuminar Gaming przeszedł z kolei bardzo długą drogę w playoffach Mistrzostw Polski. Na star swojej przygody z fazą zasadniczą wyeliminowali z turnieju jednego z faworytów, K1CK. Potem rozprawili się z fenomenem regulaminowego sezonu, Team ESCA Gaming, a później błyskawicznym 3:0 pokonali AGO ROGUE. Grą w playoffach zdobyli sobie bardzo wielu fanów na czacie Twitcha, którzy zapewne chętnie będą obserwować ich rywalizację w EU Masters.
Jak przystało na European Masters, jest też oczywiście kilka polskich akcentów. Największym z nich jest Misfits Premier, gdzie gra łącznie aż czterech Polaków, weteranów naszej sceny - Agresivoo, Shlatan, Woolite oraz Jactroll. Polski skład zdobył w tym sezonie tytuł najbardziej prestiżowej ligi regionalnej, LFL. Zabrali go z rąk obrońców pierwszego miejsca, Karmine Corp, gdzie w dżungli wciąż gra Cinkrof.
Ponadto, w Berlin International Gaming gra Melonik, a w Zero Tenacity na supporcie znajdziemy Wojtusia, byłego wspierającego 7more7 Pompa Team. Sebekx jest midlanerem Macko Esports, a Czekolad należy do niezwykle doświadczonego składu Mousesports. Oczy wielu Polaków są również zwrócone w kierunku Fnatic Rising. Po nieudanej fazie Play-In wiosną tego roku drużyna delorda awansowała do głównego eventu i wczoraj rozpoczęła swoją przygodę z turniejem od zwycięstwa z BIG.