Resident Evil: Umbrella Corps - zapowiedź

Resident Evil przez ostatnie lata zmienił się z survival horroru w nieco straszną strzelankę.

Zaplanowana na maj tego roku Resident Evil: Umbrella Corps tylko pogłębi ten stan rzeczy. Jest to bowiem spin-off, w którym główny akcent zostanie położony na wartką akcję. Jeśli liczycie na horror pełen chwil trzymających w napięciu i przerażających scen, to tutaj ich nie znajdziecie. Jeżeli natomiast macie ochotę na efektowne strzelanie do zombie, to zdecydowanie powinniście być zainteresowani.

W Resident Evil: Umbrella Corps odnajdziemy szereg podobieństw do wydanej kilka lat temu Resident Evil: Operation Racoon City, choć autorzy (studio Capcom, rzecz jasna) wzorują się także na popularnych sieciowych strzelankach, takich jak Counter-Strike. Rozgrywka będzie się koncentrować na zmaganiach wieloosobowych, które mają się charakteryzować przede wszystkim bardzo szybkim tempem i widowiskowością. Akcję - w zależności od upodobań - będziemy mogli obserwować z perspektywy trzecio- lub pierwszoosobowej.

Reklama

Starcia w Resident Evil: Umbrella Corps będą się toczyć na raczej niewielkich planszach, inspirowanych etapami znanymi z kanonicznych odsłon serii. Będą w nich brały udział oddziały najemników pracujących dla ogromnych korporacji, zajmujących się produkcją broni biologicznej. W grze nie zabraknie także, co oczywiste, zombie w najróżniejszych odmianach, sterowanych przez sztuczną inteligencję (co ciekawe, będzie je można wykorzystywać jako żywe tarcze).

Nieważne, czy będziemy stawiać czoła żyjącym, czy półmartwym - zawsze kluczem do zwycięstwa będzie współpraca pomiędzy członkami naszego zespołu. Ważnymi elementami rozgrywki będą także: analogowy system osłon, dobieranie właściwej taktyki oraz umiejętne wykorzystanie broni oraz gadżetów.

Wszystkie tryby rozgrywki w Resident Evil: Umbrella Corps, nie licząc jednego, będą się koncentrować na zabawie wieloosobowej - czy to kooperacyjnej, czy rywalizacyjnej. Jeden z nich - One Life Deathmatch - będzie polegał na wzajemnej rywalizacji dwóch trzyosobowych oddziałów, w której każdy z graczy będzie dysponował tylko jednym życiem na rundę. A co, jeśli będziemy chcieli pobawić się sami? Wtedy pozostanie nam opcja zabawy The Experiment. To nic innego, jak składająca się z 20 etapów horda, w której będziemy odpierać kolejne ataki zombie. Nic wielkiego, ale zawsze coś.

Resident Evil: Umbrella Corps powstaje w wersjach na PC oraz PlayStation 4. Gra będzie działać na silniku Unity, który nie zapewni może wizualnych doznań na najwyższym poziomie, ale trzeba przyznać, że autorom udało się opracować naprawdę przyjemną oprawę. Jeszcze ważniejsza jest jednak dobra optymalizacja, która zapewni stabilną, płynną rozgrywkę, bez przycięć i spadków w liczbie klatek na sekundę. Efekt końcowy mamy zobaczyć 12 maja tego roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy