Hotline Miami 2: Wrong Number - zapowiedź

Choć ta gra wygląda całkowicie nierealistycznie, na pewno nie powinny w nią grać dzieci ani osoby o słabych nerwach.

Hotline Miami, które ukazało się w 2012 roku, było jedną z najbardziej oryginalnych i intrygujących propozycji ostatnich lat. Nie zdziwiło nas absolutnie, że miniaturowe studio Dennaton Games podjęło decyzję o stworzeniu sequela, który opowie dalszy ciąg historii przedstawionej w pierwowzorze, a więc rozpocznie się niedługo po wybiciu całej rosyjskiej mafii (z jej liderem włącznie) przez głównego bohatera, Jacketa. Opowieść będzie tak samo brutalna i kontrowersyjna, jak poprzednim razem. Przykład - z powodu sceny gwałtu, którą pokazano podczas 2013 Penny Arcade Expo, zakazano sprzedaży gry w Australii.

Reklama

Jeśli idzie o rozgrywkę, Hotline Miami 2: Wrong Number będzie stuprocentową kalką pierwszej części. Wcielimy się więc ponownie w bandziora na telefon, który za pieniądze wykona każdą, nawet najbardziej niebezpieczną misję. Te, która mu się trafiają, polegają tylko i wyłącznie na zabijaniu. Na każdym z etapów w Hotline Miami 2: Wrong Number przeniesiemy się do innej - mniejszej lub większej - lokacji, a następnie będziemy musieli wyeliminować wszystkich, którzy się nam napatoczą. Akcję będziemy obserwować z lotu ptaka.

Do wykonania tego zadania będziemy wykorzystywać różne narzędzia zbrodni, choć zaczynać będziemy przeważnie z pustymi rękami. Później jednak będziemy mogli chwycić za nóż, strzelbę czy karabin, które pomogą nam w dalszej eksterminacji. Ponownie na każdą misję będziemy mogli ubrać inną maskę - będziemy je odblokowywać z czasem, a każda z nich da nam innego rodzaju przewagę (np. większą ilość broni na planszy). Można oczywiście oczekiwać, że wśród nich pojawią się zupełnie nowe modele.

Należy się także spodziewać, że Hotline Miami 2: Wrong Number będzie grą równie wymagającą, co pierwowzór. W każdej misji będziemy podchodzić do każdego poziomu (przejście na kolejny poziom lokacji to jednocześnie checkpoint) dziesiątki, a nawet setki razy, zależnie od wybranego poziomu trudności. W "jedynce" jednak rozgrywka była tak prosta, szybka i wciągająca, że konieczność powtarzania poszczególnych fragmentów po tyle razy nie była dokuczliwością, a dającym kopa wyzwaniem.

Jesteśmy także ciekawi ścieżki dźwiękowej w Hotline Miami 2: Wrong Number. Ta w "jedynce" była absolutnie oryginalna i psychodeliczna - z przyjemnością słuchaliśmy jej także po wyłączeniu gry. Autorzy na pewno także tym razem potraktują ten aspekt priorytetowo i możemy liczyć na wyjątkową składankę niszowej, retro-elektronicznej muzyki. Zmian nie będzie także w oprawie graficznej, która będzie nawiązywać do gier z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych.

Premiera Hotline Miami 2: Wrong Number została wyznaczona na 10 marca tego roku, w wersjach na PC, PlayStation 4 oraz PlayStation Vitę. Jeśli szukacie gry, przy której będziecie się mogli z przyjemnością "odmóżdżyć", a jednocześnie nie przeraż was widok hektolitrów krwi i dziesiątek rozwalanych o posadzkę głów (wprawdzie w klasycznej, dwuwymiarowej grafice, ale jednak), to powinniście zainteresować się produkcją Dennaton Games.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy