FIFA 16: EA zaprasza na wirtualne stadiony

FIFA 16 zawita do sklepów już we wrześniu. Na E3 dowiedzieliśmy się, czego można się po niej spodziewać.

Na początek główna nowość w tegorocznej FIFIE - wprowadzenie rozgrywek... kobiecych! EA Sports da nam możliwość pokierowania dwunastoma damskimi reprezentacjami, m.in. Anglii, Niemiec, Włochy, USA, Kanady, Chin czy Brazylii. Będziemy nimi mogli grać mecze towarzyskie, turnieje, a także próbować swoich sił przez sieć. Autorzy przygotowali z myślą o kobiecych rozgrywkach nie tylko modele postaci wszystkich piłkarek, ale także ponad 50 animacji przy wykorzystaniu techniki motion capture. Piłkarki będą więc poruszać się wyraźnie inaczej od piłkarzy.

Reklama

Poza tym w FIFIE 16 możemy spodziewać się całej gamy zmian zarówno w grze defensywnej, jak i ofensywnej. Obrońcy mają od teraz lepiej reagować na zachowania rywali, sprawniej się ustawiać, skracać pole gry, a także zwinniej dopasowywać się do pozycji przeciwnika. W sumie wprowadzono 25 zmian, które mają na celu wyrównanie szans napastników i obrońców. EA Sports wykorzystało zupełnie nowe algorytmy sztucznej inteligencji, dzięki którym defensorzy mają lepiej identyfikować zagrożenie stwarzane przez rywali, a wszyscy zawodnicy z tylnej formacji wzajemnie się asekurować i wspomagać. Kropką nad "i" w tej materii będzie nowy system odbioru piłki. W FIFIE 16 pojawią się nowe wślizgi oraz sposoby na zabranie futbolówki, a także możliwość markowania.

A co w grze ofensywnej? Chyba najważniejsza zmiana dotyczy systemu podań. Ten został ponoć zrewolucjonizowany i pozwala teraz na znacznie bardziej przemyślane oraz precyzyjne zagrania (nawet wtedy, gdy kolega z zespołu jest otoczony przez kilku przeciwników). Zmodyfikowano także dośrodkowania - mamy mieć teraz możliwość bardziej precyzyjnego zagrywania piłek w pole karne. Graczy lubujących się w dryblingu na pewno ucieszy możliwość kiwania się bez dotykania piłki. Będziemy mogli na przykład oderwać nogę od piłki, aby zająć lepszą pozycję czy w efektowny sposób obiec przeciwnika.

Ogólnie EA Sports obiecuje znacznie większą liczbę zagrań, dzięki którym będziemy mogli konstruować widowiskowe, koronkowe akcje. A gdy uda nam się już dojść do sytuacji podbramkowej, będziemy mogli wykorzystać ulepszony system strzałów, który ma nam dać większą kontrolę nad kierunkiem i siłą strzału. Jednak gra w przodzie to nie tylko podania i strzały. To także przechwyty, które teraz mają być bardziej inteligentne niż dotychczas.

Gracze, którzy nie czują się zbyt pewnie w FIFIE, a także ci, którzy chcieliby po prostu poprawić swoje umiejętności, będą mogli skorzystać z rewolucyjnego, kontekstowego samouczka. Będzie on wyświetlał podpowiedzi podczas naszej gry, w zależności od sytuacji na boisku oraz naszego poziomu umiejętności. Jeśli będzie on działał sprawnie i będzie mógł wnieść coś do gry także tych bardziej doświadczonych graczy, może to być strzał w dziesiątkę.

W FIFIE 16 pojawi się po raz kolejny T-Mobile Ekstraklasa oraz najprawdopodobniej komentarz w wykonaniu Dariusza Szpakowskiego oraz Włodzimierza Szaranowicza. Gra na pecetach oraz konsolach nowej generacji powinna się także poszczycić ulepszoną oprawą graficzną. Choć nawet, jeśliby całkowicie pominąć modyfikacje w sferze wizualnej, to FIFA 16 i tak jawi się jako pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów serii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: FIFA 16
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy