Bloodborne - zapowiedź

Podobało wam się Dark Souls? No to poczekajcie, From Software szykuje dla was coś jeszcze lepszego. Nadchodzi Bloodborne!

Bloodborne to najnowszy projekt japońskiego studia, zaprezentowany podczas targów E3. Stoi za nim sam Hidetaki Miyazaki, a więc ojciec zarówno Dark Souls, jak i Demon's Souls (czyli pierwowzoru Dark Souls). W grze przeniesiemy się do całkiem nowego uniwersum, zaprojektowanego w stylistyce inspirowanej epoką wiktoriańską.

Akcja będzie się toczyć w dużym, ponurym mieście o nazwie Yharnam, którego mieszkańców dopadła tajemnicza plaga, zamieniająca ich w krwiożercze potwory (skąd my to znamy...?). Celem głównego bohatera będzie walka z nimi, ale także odkrycie przyczyny tego, co stało się w Yharnam.

Reklama

Bloodborne - podobnie jak Dark Souls - będzie RPG-iem akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Możemy się w nim spodziewać tego, czym zachwyciły nas ostatnie gry From Software - taktycznego, a jednocześnie dynamicznego modelu walki oraz ponadprzeciętnie wysokiego poziomu trudności.

Jednak rozgrywka będzie tym razem nieco inna, a to przede wszystkim ze względu na jej umiejscowienie. Osadzenie akcji w dużym, mrocznym mieście da nam więcej możliwości poruszania się. Yharnam będzie pełne tajemnic, sekretnych przejść, ukrytych skarbów, kryjówek etc.

To nie wszystkie zmiany w rozgrywce. Główny bohater (którego stworzymy własnoręcznie na samym początku) w obu dłoniach będzie dzierżył broń - w lewej palną, a w prawej białą. Niemożność skorzystania z tarczy wymusi na nas perfekcyjne opanowanie różnego rodzaju uników czy umiejętności parowania ciosów. Wygląda na to, że Bloodborne będzie jeszcze bardziej wymagające od Dark Souls. Ale czy nie tego właśnie oczekiwaliśmy po kolejnej grze From Software?

Bloodborne będzie na pewno znacznie ładniejszy od Dark Souls, a to dzięki wykorzystaniu zupełnie nowego silnika. Gra tworzona jest wyłącznie z myślą o PlayStation 4, więc twórcy mają duże pole do popisu. Na ekranach będziemy podziwiać lepszą fizykę obiektów, większe lokacje (w ogóle cały świat będzie większy) oraz rozdzielczość 1080p ze stałą płynnością 30 klatek na sekundę.

Fani Dark Souls mogą już szykować się na kolejną, arcytrudną, ale zarazem arcyciekawą przygodę. Bloodborne zdaje się mieć predyspozycje ku temu, by osiągnąć jeszcze więcej niż poprzedni przebój od From Software. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się dopiero w przyszłym roku. A póki co czekamy na kolejne informacje oraz materiały wideo z rozgrywki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bloodborne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy